Malutkie dziecko ważyło zaledwie 268 gramów, gdy urodziło się w 24. tygodniu ciąży. Poród został wywołany po tym, gdy chłopczyk przestał rosnąć w brzuchu matki - informowali lekarze. Noworodek był tak mały, że mieścił się w dłoni dorosłego.
Po pięciu miesiącach leczenia i opieki dzielny mały Japończyk waży już 3,388 kg, normalnie je i właśnie został wypisany ze Szpitala Uniwersytetu Keio.
- Mogę tylko powiedzieć, że jestem szczęśliwa, że urósł tak bardzo, ponieważ szczerze mówiąc, nie byłam pewna, czy uda mu się przeżyć - powiedziała matka chłopca.
Doktor Takeshi Arimitsu, który leczył niemowlę, powiedział, że chce przekazać ludziom, iż "istnieje możliwość, by dzieci mogły wyjść ze szpitala w dobrym stanie zdrowia, nawet jeśli rodzą się malutkie".