Badania: Większa nienawiść po stronie zwolenników opozycji niż PiS

Zwolennicy partii opozycyjnych żywią bardziej negatywne uczucia wobec zwolenników PiS niż na odwrót. W większym stopniu ich dehumanizują i mają do nich mniejsze zaufanie, przy czym sami są błędnie przekonani, że są bardziej dehumanizowani przez swoich oponentów politycznych niż zwolennicy partii rządzącej – wynika z analizy Centrum Badań nad Uprzedzeniami Uniwersytetu Warszawskiego.

Aktualizacja: 22.01.2019 12:14 Publikacja: 22.01.2019 10:33

Badania: Większa nienawiść po stronie zwolenników opozycji niż PiS

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Badanie „Polaryzacja polityczna w Polsce. Jak bardzo jesteśmy podzieleni?” zostało przeprowadzone w dniach 24 września – 20 listopada 2018 roku. Respondentów podzielono na „zwolenników partii opozycyjnych” oraz „zwolenników partii rządzącej” względem zadeklarowanych przez nich preferencji wyborczych (na którą partię lub ugrupowanie zagłosowaliby, gdyby w najbliższą niedzielę odbywały się wybory parlamentarne).

Główny wniosek, jaki płynie z badań, jest dość oczywisty: „Zarówno zwolennicy PiS, jak i zwolennicy partii opozycyjnych mają negatywny stosunek do swoich oponentów politycznych – jeśli traktować negatywne uczucia wobec osób o przeciwnych preferencjach wyborczych jako wskaźnik polaryzacji politycznej, można uznać, że społeczeństwo polskie jest podzielone” – zaznaczają autorzy.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Kto zostanie nowym prezydentem? Kto zostanie nowym papieżem? Co się dzieje w USA? Nie przegap najważniejszych wydarzeń z kraju i ze świata!
Społeczeństwo
Ma być trudniej o polski paszport
Społeczeństwo
Dzietność w Polsce szoruje po dnie. Najnowsze dane mogą szokować
Społeczeństwo
Apel o wsparcie dla programów badawczych dla białoruskiej opozycji
Społeczeństwo
Repatriacje: więcej pieniędzy, ale tylko dla polskich zesłańców
Społeczeństwo
Kolejny incydent w szpitalu. „Agresywny i wulgarny pacjent”
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku