Nowa Zelandia: Odnaleziono ciała fok bez głów

Przedstawiciele Departamentu Ochrony (DOC) w Nowej Zelandii poinformowali 17 grudnia, że w Scenery Nook w mieście Christchurch odnaleziono ciała sześciu 11-miesięcznych fok. Wszystkie zwierzęta były pozbawione głów. Incydent ten nazwano „okrutnym i bezsensownym".

Aktualizacja: 19.12.2018 10:03 Publikacja: 19.12.2018 09:34

Nowa Zelandia: Odnaleziono ciała fok bez głów

Foto: AdobeStock

Przedstawiciele DOC twierdzą, że foki „zabite zostały w innym miejscu, a potem wrzucone do wody”.

Czytaj także: Oskalpowana foka wyrzucona na brzeg w Niechorzu

 

 

– Ze względu na niepokojący i brutalny charakter tej zbrodni przeciwko młodym i bezbronnym fokom, sprawa została zgłoszona odpowiednim organom - powiedział Andy Thompson z Departamentu Ochrony w Nowej Zelandii. 

Jak informuje BBC, wykluczono, że był to atak rekinów na foki, gdyż, jak stwierdzono, „nieprawdopodobna jest sytuacja, w której te zwierzęta odgryzłyby głowy fok, a resztę ich ciał zostawiły w nietkniętym stanie”.

Ciała trzech martwych fok zostaną przewiezione na Uniwersytet Massey do zbadania. DOC apeluje, aby świadkowie zdarzenia przekazywali informacje, które mogą przyspieszyć śledztwo. Jak podkreślił Thompson, w przeszłości zdarzały się już przypadki, w których ludzie zabijali lub ranili foki.

Departament Ochrony w Nowej Zelandii zajmuje się ochroną narodowego dziedzictwa naturalnego i kulturalnego.

Przedstawiciele DOC twierdzą, że foki „zabite zostały w innym miejscu, a potem wrzucone do wody”.

Czytaj także: Oskalpowana foka wyrzucona na brzeg w Niechorzu

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Sondaż: Połowa Polaków za małżeństwami par jednopłciowych. Co z adopcją?
Społeczeństwo
Ponad połowa Polaków nie chce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach
Społeczeństwo
Poznań: W bibliotece odkryto 27 woluminów z prywatnych zbiorów braci Grimm
Społeczeństwo
Budowa S1 opóźniona o niemal rok. Powodem ślady osadnictwa sprzed 10 tys. lat
Społeczeństwo
Warszawa: Aktywiści grupy Ostatnie Pokolenie przykleili się do asfaltu w centrum