Japonia: Homoseksualista chce dziedziczyć po partnerze. "Nie ma prawa"

69-letni mieszkaniec prefektury Osaka pozwał siostrę swojego zmarłego partnera, domagając się spadku po nim i odszkodowania za to, że nie pozwolono mógł być obecny przy kremacji zmarłego mężczyzny.

Publikacja: 27.04.2018 15:00

Japonia: Homoseksualista chce dziedziczyć po partnerze. "Nie ma prawa"

Foto: 123RF

Agencja Kyodo zauważa, że ta precedensowa sprawa zwraca uwagę na problemy na jakie w Japonii napotykają osoby żyjące w związkach jednopłciowych w przypadku śmierci swojego partnera. Prawo chroni bowiem jedynie osoby znajdujące się w związkach małżeńskich.

Sprawę będzie rozpatrywał Sąd Okręgowy w Osace. 69-latek domaga się spadku od siostry swojego partnera, zmarłego w marcu 2016 roku, a także 7 mln jenów (ok. 64 tys. dolarów) odszkodowania za to, że "okradziono go z szansy zorganizowania pogrzebu dla swojego wieloletniego partnera w związku z dyskryminacją mniejszości seksualnych".

- Jestem rozczarowany tym, że prawo nie chroni mnie w związku z faktem iż byliśmy związkiem jednopłciowym - powiedział mężczyzna dodając, że ma nadzieję, że tego typu dyskryminacja zostanie wkrótce wyeliminowana.

Prawnik 69-latka podkreśla, że domaganie się spadku przez osobę, która przez lata żyła w związku jednopłciowym ma precedensowy charakter.

Jak dotąd sądy w Japonii nie uznawały praw spadkowych osób żyjących w takich związkach.

Jedynie siedem gmin w kraju uznaje związki partnerskie między osobami tej samej płci, ale uznanie ich nie pociąga za sobą żadnych zobowiązań prawnych jakie powstają w przypadku małżeństwa zawartego zgodnie z prawem cywilnym.

69-latek wspomina, że ze swoim partnerem żył od ok. 1971 roku. Ich głównym źródłem dochodu były pieniądze zarabiane przez zmarłego partnera.

Siostra zmarłego wie, że był on partnerem 69-latka. Pozywający uczestniczył w uroczystościach rodzinnych rodziny swojego zmarłego partnera.

Kiedy jednak partner 69-latka zmarł w wieku 75 lat, siostra zmarłego nie pozwoliła partnerowi brata być obecnym przy kremacji, ani uczestniczyć w jego ceremonii pogrzebowej.

Kobieta zlikwidowała też działalność gospodarczą prowadzoną przez jej zmarłego brata, wymówiła umowę wynajmu biura bez wiedzy partnera brata i przejęła wszystkie środki finansowe należące do zmarłego.

69-latek twierdzi, że ustalił z partnerem, iż będą po sobie dziedziczyć, ale prawnik siostry zmarłego przekonuje, że partner jej brata nie ma "absolutnie żadnych praw" do jego majątku.

Agencja Kyodo zauważa, że ta precedensowa sprawa zwraca uwagę na problemy na jakie w Japonii napotykają osoby żyjące w związkach jednopłciowych w przypadku śmierci swojego partnera. Prawo chroni bowiem jedynie osoby znajdujące się w związkach małżeńskich.

Sprawę będzie rozpatrywał Sąd Okręgowy w Osace. 69-latek domaga się spadku od siostry swojego partnera, zmarłego w marcu 2016 roku, a także 7 mln jenów (ok. 64 tys. dolarów) odszkodowania za to, że "okradziono go z szansy zorganizowania pogrzebu dla swojego wieloletniego partnera w związku z dyskryminacją mniejszości seksualnych".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Makabryczne eksperymenty na dzieciach. Niemiecki lekarz uniknął kary, za to podkreślano jego zasługi dla badań nad gruźlicą
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Społeczeństwo
Masowe protesty na Wyspach Kanaryjskich. Mieszkańcy do turystów: "Szanujcie nasz dom"
Społeczeństwo
Nowy Jork. Przed sądem, gdzie trwa proces Trumpa, podpalił się mężczyzna
Społeczeństwo
Aleksander Dugin i faszyzm w rosyjskim szkolnictwie wyższym
Społeczeństwo
Dubaj pod wodą. "Spadło tyle deszczu, ile pada przez cały rok"