Sejm dopuścił ponowny wybór sędziów TK

Sejm dopuścił ponowny wybór pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego.

Aktualizacja: 19.11.2015 16:41 Publikacja: 19.11.2015 16:24

Trybunał Konstytucyjny

Trybunał Konstytucyjny

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Jeżeli czwartkową nowelę ustawy o Trybunale Konstytucyjnym zaakceptuje Senat i podpisze prezydent, październikowe wybory dokonane przez poprzedni Sejm będą powtórzone.

 

Za nowelą głosowało 268 posłów – wszyscy obecni na sali. Nie było żadnych głosów przeciw ani wstrzymujących się, ponieważ posłowie PO, Nowoczesnej i PSL opuścili salę Sejmu tuż przed głosowaniem projektu nowelizacji ustawy o TK.

Nowelizacja wprowadza trzyletnią kadencję dla prezesa i wiceprezesa Trybunału z możliwością ponownego wyboru. Obecnie funkcje te można pełnić od wyboru do końca kadencji sędziego, a ta trwa dziewięć lat. Obecni prezes i wiceprezes przestaną pełnić obowiązki po trzech miesiącach, zostając do końca dziewięcioletniej kadencji sędziami TK. Obecnie funkcje te można pełnić od wyboru do końca kadencji sędziego.

Trzecia zmiana zwiększa wpływ prezydenta na wybór prezesa. Zgromadzenie sędziów TK przedstawi mu co najmniej trzech kandydatów, a nie jak teraz – tylko dwóch.



PiS wycofał się natomiast z zawartych w pierwszej wersji noweli pomysłów reformujących procedurę przed TK. Zrezygnował z przeniesienia do grupy spraw zastrzeżonych dla pełnego składu TK tematyki sądów i trybunałów oraz zwiększenia kworum pełnego składu z 9 do 11 sędziów.



Największe emocje budzi jednak przepis pozwalający na ponowny wybór pięciu sędziów.

Przedstawiciel PO, zgłaszając wniosek o odrzucenie projektu, nazwał go „haniebnym zamachem na Trybunał” i dewastacją państwa prawa. Posłanka Nowoczesnej mówiła, że to Platforma jako pierwsza uznała, że sejmowej większości wolno wszystko, ale PiS idzie tą samą drogą, dlatego jej klub opuści salę w czasie głosowania nad projektem na znak protestu przeciwko łamaniu standardów demokracji.

Z kolei poseł z Kukiz’15 powiedział, że zamachem na TK było to, co zrobiła PO w czerwcu tego roku, i że ma nadzieje, że Trybunał, który w jego ocenie wydał wiele wadliwych wyroków, przestanie być głównym hamulcowym zasadniczych zmian ustrojowych w Polsce, dlatego jego klub poprze projekt.

Przedstawiciele PiS popierali projekt, zarzucając PO hipokryzję.

Co dalej ? Ustawa ma wejść po upływie 14 dni od ogłoszenia. Wtedy w ciągu siedmiu dni uprawnione instytucje, czyli prezydium Sejmu lub co najmniej 50 posłów, będą mogły zgłaszać kandydatów na sędziów, których wybiera Sejm indywidualnie na dziewięcioletnie kadencje. Wybrani złożą następnie ślubowanie wobec prezydenta. I ta kwestia nie jest do końca przesądzona. Prezydent Andrzej Duda nie przyjął bowiem ślubowania od kandydatów wybranych przez poprzedni Sejm.

W batalii wokół Trybunału w ostatnich dniach pojawił się kolejny sporny element. Platforma Obywatelska i PSL postanowiły złożyć do Trybunału wniosek o zbadanie, czy wprowadzone we wrześniu zmiany w Trybunale są konstytucyjne. Jest to taki sam wniosek, jaki wcześniej złożyło, a później wycofało, Prawo i Sprawiedliwość.

Jeżeli czwartkową nowelę ustawy o Trybunale Konstytucyjnym zaakceptuje Senat i podpisze prezydent, październikowe wybory dokonane przez poprzedni Sejm będą powtórzone.

Za nowelą głosowało 268 posłów – wszyscy obecni na sali. Nie było żadnych głosów przeciw ani wstrzymujących się, ponieważ posłowie PO, Nowoczesnej i PSL opuścili salę Sejmu tuż przed głosowaniem projektu nowelizacji ustawy o TK.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów