Sprawa statusu nowych sędziów Sądu Najwyższego wciąż nie załatwiona

Sędziowie podważają status sędziów Sądu Najwyższego. Co z tego wyniknie, zdecyduje Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN.

Aktualizacja: 09.07.2020 11:53 Publikacja: 09.07.2020 07:52

Sprawa statusu nowych sędziów Sądu Najwyższego wciąż nie załatwiona

Foto: Fotorzepa, Danuta Matłoch

Izba Pracy Sądu Najwyższego odroczyła w środę posiedzenia niejawne w sprawie siedmiu pozwów sędziów tego sądu o ustalenie nieistnienia stosunku służbowego.

Sprawy dotyczą przede wszystkim sędziów z Izby Dyscyplinarnej i Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, powstałych w 2018 r. Skarżący to głównie sędziowie ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia oraz Stowarzyszenia Sędziów Themis – wnieśli oni 15 pozwów.

We wszystkich sprawach Sąd Najwyższy postanowił w środę odroczyć posiedzenia niejawne do 15 lipca 2020 r. Musi zapoznać się z pismami złożonymi we wtorek przez prokuratora generalnego oraz w środę przez prezes Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych – informuje biuro prasowe Sądu Najwyższego.

Czytaj także:

Nowi sędziowie Sądu Najwyższego nie posłuchali apelu Zawistowskiego i orzekają

Pozwy dotyczą sędziów wyłonionych w postępowaniach przed aktualną Krajową Radą Sądownictwa i orzekających przede wszystkim w dwóch powstałych w 2018 r. izbach SN – Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Izbie Dyscyplinarnej, a także w Izbie Cywilnej.

Sędzia Sądu Okręgowego w warszawie Piotr Gąciarek jest jednym z tych, którzy taki status chcą sprawdzić.

Pozew taki skierowała także sędzia z Poznania Monika Frąckowiak. Domaga się uznania, że sędzia Jan Majchrowski z Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego nie pozostaje w stosunku służbowym sędziego Sądu Najwyższego.

Ostatnio – na początku maja – kolejny pozew wniósł krakowski sędzia Waldemar Żurek. Domaga się w nim stwierdzenia, że sędzia Kamil Zaradkiewicz z Izby Cywilnej SN nie jest sędzią, a jego powołanie było nieskuteczne.

W pozwie sędzia Żurek zwrócił się też o zabezpieczenie w formie odsunięcia sędziego Kamila Zaradkiewicza od pełnienia wszelkich uprawnień, obowiązków i czynności w SN.

Inne pozwy także zawierają wnioski o zabezpieczenie postępowań poprzez odsunięcie wskazanych sędziów SN od orzekania do czasu ostatecznego ich rozstrzygnięcia.

Izba Dyscyplinarna domaga się przekazania jej akt z Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. W ustawie o Sądzie Najwyższym znajduje się przepis, który stanowi, że sprawy z prawa pracy i ubezpieczeń społecznych dotyczące sędziów SN należą do właściwości Izby Dyscyplinarnej. Wnioski o przekazanie tych spraw Izbie Dyscyplinarnej w związku z tym złożył na początku maja jej prezes Tomasz Przesławski.

Na lipcowych posiedzeniach będą rozpoznane wnioski o przekazanie spraw do Izby Dyscyplinarnej i ewentualnie wnioski o udzielenie zabezpieczeń, jeśli sprawy nie zostaną przekazane. Łącznie w Izbie Pracy Sądu Najwyższego wyznaczono w lipcu posiedzenia niejawne dla dziewięciu takich pozwów – siedem na 8 lipca i zostały odroczone do 15 lipca. Kolejne z takich posiedzeń jest wyznaczone na czwartek 9 lipca, a jedno już pierwotnie było wyznaczone na 15 lipca. Inne takie pozwy złożyli m.in. prezes SSP Iustitia Krystian Markiewicz oraz sędziowie Bartłomiej Starosta i Paweł Juszczyszyn.

Sygnatury akt: II PO 9/20 i 15/20

Izba Pracy Sądu Najwyższego odroczyła w środę posiedzenia niejawne w sprawie siedmiu pozwów sędziów tego sądu o ustalenie nieistnienia stosunku służbowego.

Sprawy dotyczą przede wszystkim sędziów z Izby Dyscyplinarnej i Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, powstałych w 2018 r. Skarżący to głównie sędziowie ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia oraz Stowarzyszenia Sędziów Themis – wnieśli oni 15 pozwów.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP