Sprawozdanie prezes Manowskiej nie jest sprawozdaniem z działalności Sądu Najwyższego - twierdzi Senat

Doroczne informacje o działalności Sądu Najwyższego nie były przegłosowane w SN. Teraz zastrzeżenia do nich ma Senat.

Aktualizacja: 16.03.2021 13:47 Publikacja: 16.03.2021 07:39

Małgorzata Manowska

Małgorzata Manowska

Foto: materiały prasowe

Kancelaria Senatu uznała, że sprawozdanie z działalności Sądu Najwyższego w 2019 r. nie jest sprawozdaniem, o którym mowa w ustawie o Sądzie Najwyższym, gdyż nie przegłosowało go Zgromadzenie Ogólne SN. Być może więc sprawozdania Senat nie rozpatrzy, tym bardziej że większość w nim ma opozycja.

Zgodnie z ustawą o SN w takiej informacji pierwszy prezes SN przedstawia każdego roku sprawozdanie z działalności Sądu Najwyższego prezydentowi i obu izbom parlamentu, w których odbywa się nad nim dyskusja. Wcześniej jednak w poszczególnych pięciu izbach SN (i odbyły się one na początku zeszłego roku). Następnie sprawozdanie ocenić powinno Zgromadzenie Ogólne SN, w którym jest 80 sędziów. Od razu zaznaczmy jednak, że podzielonych mniej więcej po połowie na tych ze starego nadania i nowych. Ci pierwsi domagali się zwołania zgromadzenia, ale pierwsza prezes SN Małgorzata Manowska odmówiła z powodu epidemii i braku odpowiedniego oprzyrządowania elektronicznego w Sądzie Najwyższym.

Czytaj też: Kogo uwiera jawność

Sędzia Michał Laskowski, prezes Izby Karnej SN, powiedział „Rzeczpospolitej", że sędziowie domagający się zwołania zgromadzenia podpowiadali pierwszej prezes, jak można bezpiecznie przeprowadzić takie zgromadzenie, tym bardziej że niedawne zgromadzenie wyborcze już w trakcie epidemii trwało kilka dni. Co się tyczy meritum, sędziowie ci chcieli zgłosić zastrzeżenia do sprawozdania nowej Izby Dyscyplinarnej.

– Zwołanie zgromadzenia w czasie epidemii nie jest możliwe bez złamania przepisów epidemicznych i narażania sędziów oraz urzędników Sądu Najwyższego na zakażenie. Gdy sytuacja epidemiczna poprawi się odpowiednio, to zgromadzenie zostanie zwołane. Zresztą prezes Małgorzata Manowska próbowała przeprowadzić głosowanie metodą obiegową, ale przedstawiciele „starych sędziów mnożyli przeszkody" – wyjaśnia decyzję pierwszej prezes SN Aleksander Stępkowski, sędzia i rzecznik Sądu Najwyższego.

Ze sprawozdaniem SN można się zapoznać na jego stronach internetowych: w 2019 r. przy wpływie 11,4 tys. spraw udało się zachować wysoką sprawność, a średni czas rozpoznania sprawy wynosił ok. 11 miesięcy, i to mimo politycznego sporu o SN i sądownictwo. Ale nie było jeszcze pandemii. Zastrzeżenia sędziów dotyczyły zaś sprawozdania Izby Dyscyplinarnej, które można też przeczytać na stronach SN.

Kancelaria Senatu uznała, że sprawozdanie z działalności Sądu Najwyższego w 2019 r. nie jest sprawozdaniem, o którym mowa w ustawie o Sądzie Najwyższym, gdyż nie przegłosowało go Zgromadzenie Ogólne SN. Być może więc sprawozdania Senat nie rozpatrzy, tym bardziej że większość w nim ma opozycja.

Zgodnie z ustawą o SN w takiej informacji pierwszy prezes SN przedstawia każdego roku sprawozdanie z działalności Sądu Najwyższego prezydentowi i obu izbom parlamentu, w których odbywa się nad nim dyskusja. Wcześniej jednak w poszczególnych pięciu izbach SN (i odbyły się one na początku zeszłego roku). Następnie sprawozdanie ocenić powinno Zgromadzenie Ogólne SN, w którym jest 80 sędziów. Od razu zaznaczmy jednak, że podzielonych mniej więcej po połowie na tych ze starego nadania i nowych. Ci pierwsi domagali się zwołania zgromadzenia, ale pierwsza prezes SN Małgorzata Manowska odmówiła z powodu epidemii i braku odpowiedniego oprzyrządowania elektronicznego w Sądzie Najwyższym.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego