Kobieta posłużyła się jej dowodem osobistym. Policjantów wezwał egzaminator, który wykrył ten spisek.
Okazało się, że kursantka już 15 razy próbowała zdać egzamin na prawo jazdy i dotąd zawsze oblewała. – Dlatego poprosiła o pomoc znajomą, która od dawna ma prawo jazdy – mówią podkarpaccy policjanci.
Niestety plan nie był doskonały. Egzaminator z WORD-u w Krośnie odkrył, że kobieta przystępująca do praktycznego egzaminu różni się od tej ze zdjęcia w dowodzie, którym się legitymowała. Dobrze znał kursantkę, bo kilka razy u niego przystępowała do egzaminu, który jednak oblewała.
Egzaminator wezwał policję, która potwierdziła, że doszło do próby oszustwa. Okazało się, że kobieta, która siedziała obok egzaminatora, była inną osobą niż właścicielka dowodu.
Z ustaleń mundurowych wynika, że kobieta, która miała zdawać egzamin tydzień temu spotkała się ze swoją koleżanką, która obiecała jej pomóc zaliczyć egzamin.