Sąd: Były poseł PO może mówić, że jest pomysłodawcą Dnia Flagi

Były poseł PO Edward Płonka ma prawo przedstawiać się jako pomysłodawca Dnia Flagi RP. Jak ustaliła „Rzeczpospolita”, spór o genezę święta obchodzonego 2 maja był tak ostry, że w ubiegłym roku rozstrzygnąć musiał go sąd.

Aktualizacja: 02.05.2020 09:37 Publikacja: 02.05.2020 07:14

Sąd: Były poseł PO może mówić, że jest pomysłodawcą Dnia Flagi

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski

W polskim kalendarzu jest kilkadziesiąt świąt nie będących dniami wolnymi od pracy. Na ich tle obchodzony od 2004 roku Dzień Flagi RP wyjątkowo dobrze się przyjął. Być może sukces tego święta spowodował, że dwie osoby walczyły na sali sądowej o przyznanie, kto jest jego autorem. Chodzi o działacza społecznego Leszka Rodziewicza i byłego posła PO Edwarda Płonkę.

Ten drugi prowadzi stronę internetową DzienFlagi.org, na której przedstawia się jako „inicjator” święta. „Oburzony brakiem szacunku do Flagi Polskiej były poseł Edward Płonka, chcąc oddać należyte honory fladze, postanowił zawalczyć o to, aby dzień 2 maja był dniem czczącym zasługi flagi polskiej dla narodu” – wynika ze strony internetowej.

Jej treść oburzyła Leszka Rodziewicza, który w 2017 roku wniósł pozew przeciw byłemu posłowi, żądając zaniechania naruszania dóbr osobistych i zadośćuczynienia w wysokości 20 tys. zł. Rodziewicz twierdził, że to on jest inicjatorem święta, a Płonka poprowadził jedynie proces legislacyjny w Sejmie.

Przed sądem Rodziewicz wyjaśniał, że z jego inicjatywy, na zjeździe rodu Rodziewiczów w 2002 roku, podjęto uchwałę, zawierającą propozycję ustanowienia Dnia Flagi 2 maja. Pomysł miał następnie trafić do koła Platformy Obywatelskiej w Wesołej, w którym działał inny Rodziewicz – Bogdan. Stamtąd propozycja, za pośrednictwem ówczesnego senatora Roberta Smoktunowicza, miała trafić do parlamentu. W dodatku, jak ustalił sąd, Leszek Rodziewicz i Bogdan Rodziewicz w listopadzie 2003 roku jako pełnomocnicy Stowarzyszenia Rodu Rodziewiczów, Radziewiczów, Rodzewiczów, Radzewiczów i Rudziewiczów, zawiadomili marszałka Sejmu o stworzeniu projektu nowelizacji ustawy o godle, barwach i hymnie RP, która przewidywała m.in. ustanowienie Dnia Flagi.

Gdzie w tej historii pojawia się Edward Płonka? Zdaniem sądu na rzecz Dnia Flagi działał on równolegle. Już w styczniu 2003 roku miał rozmawiać na ten temat z ówczesnym wicemarszałkiem Sejmu Donaldem Tuskiem i dziennikarzem telewizyjnym Andrzejem Zaporowskim. Realizacja pomysłu miała zostać przesunięta z powodu referendum dotyczącego wejścia Polski do UE, a w październiku 2003 roku Płonka złożył projekt ustawy, ustanawiający Dzień Flagi, przyjęty potem przez Sejm.

Wyrok zapadł w marcu 2019 roku. „Główny zarzut powoda odnośnie przywłaszczenia przez pozwanego pomysłu na ustanowienie dnia flagi jest niezasadny. Co więcej, nie można wykluczyć, aby osoba trzecia jeszcze przed powodem miała pomysł ustanowienia w Polsce Dnia Flagi, który jest powszechny w niektórych innych krajach. Działania pozwanego były niezależne od pomysłu i działań powoda” – orzekł sąd, oddalając powództwo i zasądzając od Rodziewicza zwrot kosztów sądowych.

Edward Płonka mówi „Rzeczpospolitej”, że o ustanowieniu Dnia Flagi myślał już podczas swojego pobytu w Szwecji, w 1975 roku. – Tam nawet w domkach letnich, w piątkowe popołudnia, wciągano na maszt flagi, które wisiały do niedzieli – mówi. – Nigdy nie odważyłbym się powiedzieć, że byłem jedynym pomysłodawcą Dnia Flagi. Wiele ludzi może mieć pomysły, coś odkrywać, a chodzi o to, by doprowadzić sprawę do końca. Mówi się, że Bell nie wynalazł telefonu, ale go tylko opatentował – dodaje.

Swojego stanowiska nie zmienił za to Leszek Rodziewicz, który wciąż uważa się za pomysłodawcę święta. – Gdyby sąd przeprowadził bardziej staranne postępowania dowodowe, a przede wszystkim przesłuchał więcej świadków, wyrok byłby inny – mówi.

I rzeczywiście, niektórzy politycy PO z tamtych lat nie ukrywają, że nie zgadzają się z wyrokiem. – Jestem absolutnie pewien, że ta inicjatywa wyszła od Rodziewiczów – wspomina były poseł i były senator PO Łukasz Abgarowicz. – Bogdan Rodziewicz był wówczas aktywnym członkiem PO. Inicjatywa trafiła do Pawła Piskorskiego, ówczesnego lidera PO na Mazowszu i sekretarza generalnego. To on przedstawił pomysł prezydium klubu poselskiego. Klub liczył około 50 posłów, byliśmy w opozycji, a w Sejmie pracowano nad wielką liczbą trudnych ustaw. Prowadzenie projektu powierzono Edwardowi Płonce, bo był mało obciążony. To nie tyle była jego inicjatywa, on został ustalony do reprezentowania wnioskodawców – dodaje polityk.

W polskim kalendarzu jest kilkadziesiąt świąt nie będących dniami wolnymi od pracy. Na ich tle obchodzony od 2004 roku Dzień Flagi RP wyjątkowo dobrze się przyjął. Być może sukces tego święta spowodował, że dwie osoby walczyły na sali sądowej o przyznanie, kto jest jego autorem. Chodzi o działacza społecznego Leszka Rodziewicza i byłego posła PO Edwarda Płonkę.

Ten drugi prowadzi stronę internetową DzienFlagi.org, na której przedstawia się jako „inicjator” święta. „Oburzony brakiem szacunku do Flagi Polskiej były poseł Edward Płonka, chcąc oddać należyte honory fladze, postanowił zawalczyć o to, aby dzień 2 maja był dniem czczącym zasługi flagi polskiej dla narodu” – wynika ze strony internetowej.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany