Wyrok sądu: Jarosław Kaczyński nie musi przepraszać Radosława Sikorskiego

Prezes PiS Jarosław Kaczyński nie musi przepraszać byłego szefa MSZ Radosława Sikorskiego. Wyrok w tej sprawie zapadł przed Sądem Okręgowym w Warszawie.

Aktualizacja: 25.06.2018 09:56 Publikacja: 25.06.2018 09:44

Wyrok sądu: Jarosław Kaczyński nie musi przepraszać Radosława Sikorskiego

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Prezes PiS przypisał Radosławowi Sikorskiemu "zdradę dyplomatyczną" w związku z decyzjami podejmowanymi po katastrofie smoleńskiej. 

Pozew w tej sprawie wpłynął do sądu w grudniu 2016 roku. Sikorski domagał się od Jarosława Kaczyńskiego przeprosić oraz 30 tysięcy złotych zadośćuczynienia na rzecz Fundacji dla Polski. 

Czytaj także: "Zmieszczą się, śmiało". Kontrowersyjny wpis Sikorskiego

"Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie i podlegało oddaleniu w całości. (...) Z uwagi na pełnioną przez powoda w latach 2007-2014 funkcję szefa MSZ, informacja o jego ministerialnych kompetencjach i ich realizowaniu, bądź też nierealizowaniu, w konkretnej sytuacji politycznej po tzw. katastrofie smoleńskiej, z punktu widzenia obiektywnego ich odbioru przez rozsądnego, przeciętnego i uczciwego odbiorcę, stanowiła wiadomość o charakterze neutralnym, niepociągającą za sobą przeświadczenia przeciętnego odbiorcy o sprzeczności wypowiedzi Kaczyńskiego z jakimkolwiek przepisem prawa, czy normą moralną" - przekazała sędzia Anna Ogińska-Łągiewka.

"Sąd uznał, że co prawda Prezes Kaczyński kłamał ws. rzekomo wycofanej noty dyplomatycznej ws. Smoleńska, to nie przekroczył granicy ostrej polemiki między politykami. Nie zgadzam się, ale przyjmuję do wiadomości" - skomentował wyrok Radosław Sikorski.

Wywiad z Jarosławem Kaczyńskim

Wypowiedź prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego padły w wywiadzie, którego udzielił dla portalu onet.pl w październiku 2016 roku.

"Żadne śledztwo smoleńskie nie jest na razie przeciwko komukolwiek. Zresztą moja wiedza nie pochodzi ze śledztw. Wiem więcej, choćby na temat tego, jak działała komisja Millera - co częściowo pokazała podkomisja ekspertów Antoniego Macierewicza, publikując nagrania, pokazujące, że poprzedni rząd działał pod dyktando Rosjan. Takich niebywałych działań było więcej. Wiceambasador w Moskwie Piotr Marciniak złożył notę w sprawie eksterytorialności miejsca katastrofy. Następnie polecono mu ją wycofać. To było posunięcie wykonane na polecenie Radosława Sikorskiego, ale czy bez wiedzy Tuska? Tu już jest bardzo poważny przepis kodeksu karnego - zdrada dyplomatyczna" - powiedział Kaczyński.

Prezes PiS przypisał Radosławowi Sikorskiemu "zdradę dyplomatyczną" w związku z decyzjami podejmowanymi po katastrofie smoleńskiej. 

Pozew w tej sprawie wpłynął do sądu w grudniu 2016 roku. Sikorski domagał się od Jarosława Kaczyńskiego przeprosić oraz 30 tysięcy złotych zadośćuczynienia na rzecz Fundacji dla Polski. 

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany
Kraj
Posłowie napiszą nową definicję drzewa. Wskazują na jeden brak w dotychczasowym znaczeniu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kraj
Zagramy z Walią w koszulkach z nieprawidłowym godłem. Orła wzięto z Wikipedii