Aktualizacja: 16.02.2021 11:45 Publikacja: 16.02.2021 08:36
Foto: AdobeStock
Sąd rejonowy orzeka, że prawo międzynarodowe ma wyższą rangę niż narodowe, które zakazuje podwodnej działalności wokół miejsca katastrofy.
Wyrok jest ciekawy. Po raz pierwszy bowiem sonduje ustawę o ochronie obszaru spoczynku ofiar katastrofy promu Estonia sprzed 26 lat. Jest też wysoce prawdopodobne, że będzie składana apelacja, z najwyższą instancją włącznie. Werdykt dotyczy szwedzkiej ekipy filmowej pracującej dla norweskiej spółki na niemieckim statku.
Zaproponowany właśnie projekt nowelizacji przepisów o kontroli operacyjnej to oczywiście krok w dobrą stronę. Pr...
Kolejny już raz forsując przepis „pod swoich”, Waldemar Żurek osiąga to, co nie udało się nawet Zbigniewowi Ziob...
Decyzja prezydenta Karola Nawrockiego o niewręczeniu nominacji 46 sędziom oznacza, że rzesza neosędziów nie powi...
Deprecjonowanie innowacyjności czy podważanie konieczności zagwarantowania skutecznych mechanizmów egzekwowania...
Strategiczne spojrzenie na przyszłość zarządzania z konkretnymi narzędziami i umiejętnościami potrzebnymi do wykorzystania potencjału AI.
KSeF to potężne narzędzie walki z oszustwami i źródło cennych danych gospodarczych. Ale centralizacja i skala sy...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas