Zuzanna Dąbrowska: Porozumienie może puścić linę

Nikt już więcej nie zaufa ugrupowaniu, które obcina głowy swoim janczarom.

Aktualizacja: 18.02.2021 06:06 Publikacja: 16.02.2021 18:15

Zuzanna Dąbrowska: Porozumienie może puścić linę

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Negocjacje i targi chyba się skończyły. Politycy Porozumienia mówią coraz bardziej otwartym tekstem, że lina jest już naciągnięta maksymalnie. A jak się zerwie, to Zjednoczona Prawica realnie się rozpadnie. Sprawdzian będzie miał miejsce w przyszłym tygodniu, podczas posiedzenia Sejmu.

Czytaj także:

Kaczyński nie chce odwoływać z rządu polityków wyrzuconych z Porzoumienia?

Sprawa została postawiona jasno: partia Jarosława Gowina domaga się odwołania z rządu Michała Cieślaka (ministra w KPRM ds. samorządu terytorialnego), Jacka Żalka (wiceszefa resortu do spraw funduszy i polityki regionalnej) i Zbigniewa Gryglasa (wiceszefa Ministerstwa Aktywów Państwowych).

To sprytny sposób na zmuszenie PiS do uznania przywództwa Jarosława Gowina w partii po zamachu, którego próbował dokonać europoseł Adam Bielan. Na razie PiS udaje, że nie dosłyszy, a zapytany wprost szef KPRM minister Dworczyk twierdzi, że żadne wnioski w tej sprawie nie wpłynęły. Kto miałby je złożyć? M.in.... on sam, bo jest przecież szefem Michała Cieślaka, Gryglasowi musiałby podpisać dymisję Jacek Sasin. A wniosek w sprawie Jacka Żalka – minister Tadeusz Kościński (prawa ręka premiera Morawieckiego).

Gdyby więc polityczna decyzja zapadła i PiS postanowiło ratować Zjednoczoną Prawicę, „cofając się na z góry upatrzone pozycje", ruch byłby prosty. Dymisje wyrzuconych stronników Adama Bielana, zwołanie Rady Koalicji i pokazanie jednolitego frontu.

Tak się jednak zapewne nie stanie. Trzeba byłoby bowiem poświęcić rozłamowców od Bielana, a to w polityce nie zdarza się często. Nie z powodu nadmiernej szlachetności, ale z powodu prostego rachunku: żaden inny rozłamowiec nie zaufałby już partii, która obcina głowy własnym janczarom.

Ale – z drugiej strony – PiS nie wydaje się gotowe, by ginąć za Gryglasa i Żalka. Łatwo ich zastąpić w resortach. Tak wskazywałby inny rachunek: straci się wiceministrów, ale zachowa cały rząd, przynajmniej przez pewien czas. Tyle że proste kalkulacje zawodzą, bo ustąpienie pola oznaczałoby, że od tej pory to Jarosław Gowin kręci Zjednoczoną Prawicą.

Ustąpić więc nie można, choć pewnie by należało. Pozostaje wywieranie presji i ciągłe testy.

Najbliższy już podczas posiedzenia Senatu, które zaczyna się we środę. Sytuacja jest niebezpieczna dla opozycji, która nie może sobie pozwolić na stratę choćby jednego głosu w sprawie „wyrażenia zgody na wybór Piotra Wawrzyka na stanowisko rzecznika praw obywatelskich". Brak dyscypliny w tej sprawie byłby kompromitacją opozycji. A jak zagłosuje dwóch senatorów Porozumienia, Józef Zając i Tadeusz Kopeć, którzy poparli w oświadczeniu parlamentarzystów Jarosława Gowina? Zagłosują z PiS? Wiedzą, że byłby to dla Bielana świetny pretekst.

Polityka to ciągłe rachunki, analizy, ale i emocje. Świetnie gra na nich Jarosław Kaczyński, ale kilka razy zdarzyło mu się pomylić – nie docenił chyba uporu, przywiązania do idei czy po prostu godności ludzi, którzy odchodzili z PiS – takich jak Marek Jurek czy Paweł Kowal. Powinien więc wsłuchać się w to, co mówią zwolennicy Gowina. Może dosłyszy, że już im się nie chce ciągnąć tej liny. Co będzie, jak puszczą?

Negocjacje i targi chyba się skończyły. Politycy Porozumienia mówią coraz bardziej otwartym tekstem, że lina jest już naciągnięta maksymalnie. A jak się zerwie, to Zjednoczona Prawica realnie się rozpadnie. Sprawdzian będzie miał miejsce w przyszłym tygodniu, podczas posiedzenia Sejmu.

Czytaj także:

Pozostało 91% artykułu
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej