Sasin stwierdził, że do krytyki "totalnej opozycji" Zjednoczona Prawica przywykła przez ostatnich 5 lat, ale "zbytnio się tym nie przejmuje".
Ocenił też, że gabinet Morawieckiego po rekonstrukcji, "z Kaczyńskim jako wicepremierem na czele", ma szanse przez najbliższe 3 lata "wiele w Polsce dokonać".
Opozycja jednak krytykuje wszystkie działania rządu, nawet nie dając nowym ministrom szansy na wykazanie się.
- Tę opozycję łączy tylko jedno: nienawiść do PiS i do tych, którzy głosują na PiS. To rzeczywiście to, co ich spaja, natomiast we wszystkich innych sprawach oni mają różne poglądy - uważa Sasin.
Ocenił też, że partie opozycyjne, od "skrajnej lewicy po Konfederację poprzez PSL, Platformę", nie są w stanie powołać jednolitego bloku o wspólnych programach podstawowych, bo cementuje je wyłącznie negacja.