Gliński: Stanowisko OBWE to nie jest stanowisko OBWE

Stanowisko OBWE to nie jest stanowisko OBWE, tylko jakiejś części, jakiegoś działu, jakiegoś biura - mówił w RMF FM szef resortu kultury Piotr Gliński. - Ubolewam nad tym, że z zachodu Europy różne absurdalne zupełnie opinie i stanowiska dotyczące Polski czasami płyną.

Aktualizacja: 30.04.2020 14:20 Publikacja: 30.04.2020 09:48

Minister kultury Piotr Gliński

Minister kultury Piotr Gliński

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Gość "Rozmowy Mazurka" w RMF FM mówił m.in. o rozdźwięku w Zjednoczonej Prawicy, jaki nastąpił po odejściu z rządu Jarosława Gowina.

Przyznał, że brakuje mu współpracy z ministrem nauki, ale uznał, że jest to "jego decyzja".

Gliński uważa jednak, że Gowin i jego Porozumienie nie odejdą ze Zjednoczonej Prawicy. - Wiem, że to jest polityk, którego interesuje dobro publiczne, Polska, a nie jakieś własne cele indywidualne i mam nadzieję, że odpowiedzialność w jego decyzjach zwycięży - mówił minister kultury.

Gliński uważa, że w obecnej sytuacji, gdy trzeba zarządzać trzema kryzysami: zdrowotnym, ekonomicznym i politycznym, Polska nie może sobie pozwolić na kolejne miesiące "okładania się cepami politycznymi" z opozycją, która "dąży do awantur". - To niepoważne, a państwo musi być poważne - mówił Glińsk

Pytany o kontrowersje związane z organizacja korespondencyjnych wyborów prezydenckich Gliński dowodził, że odpowiedzialny polityk, który otrzyma od społeczeństwa mandat, "nie może się koncentrować na wątpliwościach, tylko na realizacji zadania".

Podkreślił, że termin wyborów jest określony w konstytucji i trzeba zrobić wszystko, by się one odbyły. Pytany natomiast o podstawę prawna, na jakiej Poczta Polska otrzymała dane wrażliwe wyborców, odparł, że umocowała ja w tym prawie ustawa tarczy antykryzysowej.

- Czy gdyby poprosił o nie Orlen albo Polskie Linie Lotnicze LOT czy inna spółka Skarbu Państwa, to też byście je wydali? - spytał Robert Mazurek.

- Byście nie byście, musimy przeprowadzić wybory - odparł minister kultury.

Wątpliwości, które wobec wyborów w Polsce zgłosiła także Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, Gliński uznał za nieistotne.

- Z tym stanowiskiem OBWE to nie jest tak, że to jest stanowisko OBWE, tylko jakiejś części, jakiegoś działu, jakiegoś biura - mówił. -  Ubolewam nad tym, że z zachodu Europy różne absurdalne zupełnie opinie i stanowiska dotyczące Polski czasami płyną. Widzimy też, jak widzimy prasa niemiecka - mówił Gliński dodając, że wciąż czyta w niej "jakieś zwariowane opinie na temat Polski".

Gość "Rozmowy Mazurka" w RMF FM mówił m.in. o rozdźwięku w Zjednoczonej Prawicy, jaki nastąpił po odejściu z rządu Jarosława Gowina.

Przyznał, że brakuje mu współpracy z ministrem nauki, ale uznał, że jest to "jego decyzja".

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Europoseł PiS mówi, że "to jest już inna UE". Czy Polska powinna ją opuścić?
Polityka
Sondaż: Nowy lider rankingu zaufania. Rośnie nieufność wobec Szymona Hołowni
Polityka
Donald Tusk chory, ma zapalenie płuc. I wskazuje datę rekonstrukcji rządu
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Polska może wyjść z procedury z art. 7 jeszcze przed wyborami do Parlamentu Europejskiego