Płacowy klincz na rynku pracy

35 proc. firm ma problemy ze znalezieniem rąk do pracy, ale obecne stawki nie wystarczają, by przyciągnąć ludzi z terenów o wysokim bezrobociu.

Aktualizacja: 31.08.2016 07:20 Publikacja: 30.08.2016 19:55

Płacowy klincz na rynku pracy

Foto: 123RF

Dobra koniunktura na polskim rynku pracy powinna się utrzymać przynajmniej do końca tego roku, gdy aż trzy na dziesięć firm zapowiada nowe rekrutacje, a co siódma zamierza w ten sposób zwiększać zatrudnienie – wynika z ogłoszonej we wtorek VI edycji barometru pracy sporządzanego przez agencję zatrudnienia Work Service. To powinno być optymistyczną informacją dla 24 proc. ankietowanych pracowników, którzy obawiają się teraz o swoje miejsca pracy.

Za mało na rękę

Jak zwraca uwagę Maciej Witucki, prezes Work Service, mimo systematycznie spadającego bezrobocia, które w lipcu br. zmniejszyło się do rekordowo niskiego poziomu 8,6 proc., oraz pomimo wyraźnego spadku zwolnień grupowych odsetek deklarowanych w barometrze obaw o pracę jest najwyższy od początku 2015 r. i wyraźnie wyższy niż rok wcześniej, szczególnie we wschodniej części kraju.

To właśnie tam odsetek pesymistów wśród pracowników jest najwyższy. W niektórych regionach nawet kilkakrotnie wyższy niż w województwach zachodniej Polski, które mają największy udział firm planujących wzrost zatrudnienia. Tam z kolei w największym nasileniu występują problemy ze znalezieniem pracowników – w ostatnich miesiącach borykało się z nimi 34,9 proc. pracodawców.

Rozwiązanie wydaje się oczywiste – migracja pracowników z regionów o wysokim bezrobociu, których z otwartymi rękoma przyjęliby pracodawcy z Dolnego Śląska, Śląska czy Wielkopolski. Jest jednak jeden problem – wysokość płac, które nawet po tegorocznym wzroście nie zachęcają do krajowych migracji zarobkowych. Szczególnie w przypadku pracowników niższego szczebla, których trudno było pozyskać co piątej z badanych firm. – Dopóki wynagrodzenie netto nie wzrośnie w tej grupie do 2400 zł, nie ma szans na migrację zarobkową ze wschodniej do zachodniej Polski. Trudno przekonać ludzi do przeprowadzki, oferując im 1400–1500 zł na rękę – ocenia Krzysztof Inglot, pełnomocnik zarządu Work Service. To oznacza, że podstawowa płaca pracowników w fabrykach czy magazynach musiałoby wzrosnąć do 3,4 tys. zł brutto, na co firmy nie są gotowe. Na razie – bo niedobory kadrowe nasilają presję na wzrost płac. Widać to także w badaniu – ponad 52 proc. Polaków liczy na podwyżkę płacy w najbliższych miesiącach.

Tymczasem do zwiększenia wynagrodzeń w najbliższych miesiącach przymierza się tylko 9,4 proc. pracodawców. Wprawdzie to prawie dwa razy więcej niż przed rokiem, lecz chęci do podwyżek są teraz (jak zwykle) mniejsze niż na początku roku, szczególnie w dużych firmach, gdzie budżety płacowe są sztywne. Bardziej elastyczne są średnie przedsiębiorstwa – 14 proc. z nich jest teraz gotowa na podwyżki. Części z nich jednak nie stać na kolejne zwiększanie kosztów.

Niedawne dane GUS wykazały, że przez siedem miesięcy tego roku przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 4,1 proc. w skali roku, do 4,3 tys. zł brutto.

Nowi mniej wydajni

Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan, zwraca uwagę, że pracownikom sprzyjał popyt na ręce do pracy oraz inwestycje firm z poprzednich lat, które zwiększyły szanse na podwyżki.

– W rezultacie wydajność pracy w polskich firmach rośnie teraz wolniej niż płace – podkreśla Łukasz Kozłowski, ekspert Pracodawców RP. Paradoksalnie ma na to wpływ również wzrost aktywności zawodowej Polaków – nowi pracownicy są mniej wydajni od doświadczonych.

Krzysztof Inglot podkreśla, że duże firmy, a szczególnie zachodni inwestorzy w specjalnych strefach ekonomicznych, mają często dość sztywne plany budżetowe na lata. Nic więc dziwnego, że część pracowników zamierza poszukać wyższych zarobków w nowej firmie – do 60 proc. zwiększył się odsetek pracowników, którzy chcą zmienić pracodawcę, gdyż uważają swoje zarobki za zbyt niskie. To znacznie więcej niż wiosną tego roku, gdy wyższych zarobków w innej firmie chciał szukać co drugi z Polaków planujących zmianę pracy.

Jak podkreśla Łukasz Kozłowski, dla rosnącej liczby firm głównym problemem nie są już trudności z pozyskaniem nowych kandydatów do pracy, ale zatrzymanie obecnych pracowników. Tak jest szczególnie w regionach o dużym nasileniu inwestycji, m.in. w okolicach Poznania i Wrocławia, gdzie firmy pilnie śledzą poziom płac u konkurencji, co niedawno skłoniło do podwyżek centra logistyczne Amazona.

Rosnąca grupa firm stara się wypełnić luki kadrowe pracownikami z Ukrainy. Zamierza po nich sięgnąć ponad 38 proc. spółek, które miały problemy z wakatami. Ukraińcy na razie rozwiązują płacowy klincz na rynku pracy – dla nich 1400 zł na rękę to atrakcyjna stawka. Jednak w przyszłym roku, gdy wejdą w życie nowe przepisy dotyczące zatrudnienia pracowników sezonowych ze Wschodu, o takie rozwiązanie może być trudniej. – Polskie firmy nie mają wyjścia – chcąc się rozwijać, musząc zacząć myśleć o inwestycjach w technologie i kapitał ludzki – podkreśla Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek

Podyskutuj z nami na Facebooku www.fa­ce­bo­ok.com/eko­no­mia. Czy w najbliższych miesiącach liczysz na poprawę swej sytuacji zawodowej?

Wybór wakatów

Do 413 tysięcy wzrosła w II kwartale br. liczba wolnych miejsc pracy zgłoszonych do powiatowych urzędów pracy. Było ich o ponad 15 proc. więcej niż w pierwszych trzech miesiącach tego roku i o 17 proc. więcej niż rok wcześniej. To głównie zasługa rozwoju prywatnych firm, gdzie liczba wakatów zwiększyła się w skali roku o jedną czwartą (do 370 tys.). W sektorze publicznym wolnych miejsc pracy ubyło w porównaniu z początkiem br. - w II kwartale było ich o 20 tys. mniej (43 tys.). Trudności firm z pozyskaniem pracowników przekładają się też na wydłużenie tygodniowego czasu pracy Polaków. W II kw. było to 40,7 godzin (wobec 39,6 godz w pierwszych trzech miesiącach roku). Przybyło też pracowników szukających nowego zajęcia- ich liczba wzrosła w II kw. do 294 tys., o ponad 5 proc. w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku.

Opinie

Paweł Gos, prezes Exact Systems i ekspert Polskiej Izby Motoryzacyjnej

Producenci samochodów i części oraz firmy usługowe działające w automotive uruchamiają setki nowych rekrutacji, jednak spotykają się z mniejszym odzewem kandydatów niż rok temu. Na tę samą liczbę ogłoszeń opublikowanych w I półroczu przypada nawet o jedną trzecią mniej aplikujących niż rok wcześniej. Dostęp do wykwalifikowanej kadry jest coraz trudniejszy, dlatego bardzo ważna są dywersyfikacja kanałów poszukiwania kandydatów i wyjście poza utarte schematy. W Exact Systems uruchomiliśmy na stronie internetowej live chat, przy którego pomocy kandydat zainteresowany pracą może szybko, w czasie rzeczywistym i bez wychodzenia z domu poznać szczegóły oferty.

Marzena Więckowska, rzecznik Amazon Polska

Na wrocławskim, poznańskim czy gdańskim rynku pracy to pracodawca walczy o kandydata. Aby zatrudniać i utrzymywać przy sobie najlepszych, musimy oferować im konkurencyjne płace i atrakcyjne benefity, dlatego co roku dokonujemy przeglądu i wprowadzamy korekty. W tym roku Amazon prześledził dane od ponad 150 pracodawców. Porównywano wynagrodzenia otrzymywane na podobnych stanowiskach w okolicach Wrocławia i Poznania, a także świadczenia pozapłacowe oferowane przez innych pracodawców. W rezultacie od 1 września nasze stawki godzinowe w Polsce wzrosną o 7–16 proc. Pracownicy na poziomie początkowym będą zarabiać 15–16 zł za godzinę, a kierownicy zespołów – 20–21 zł za godzinę.

Dobra koniunktura na polskim rynku pracy powinna się utrzymać przynajmniej do końca tego roku, gdy aż trzy na dziesięć firm zapowiada nowe rekrutacje, a co siódma zamierza w ten sposób zwiększać zatrudnienie – wynika z ogłoszonej we wtorek VI edycji barometru pracy sporządzanego przez agencję zatrudnienia Work Service. To powinno być optymistyczną informacją dla 24 proc. ankietowanych pracowników, którzy obawiają się teraz o swoje miejsca pracy.

Za mało na rękę

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek pracy
Złe i dobre strony ostrego wzrostu płac
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Rynek pracy
Rośnie popyt na pracę dorywczą
Rynek pracy
Pokolenie Z budzi postrach wśród pracodawców
Rynek pracy
Tych pracowników częściej szukają dziś pracodawcy
Rynek pracy
Padł rekord legalnych pracowników z zagranicy w Polsce. Pomogli Azjaci