Tak nisko wskaźnik ten nie był od co najmniej ćwierćwiecza. W obecnym cyklu najniżej był w listopadzie 2017 r., gdy wyniósł 6,5 proc. Później nastąpił sezonowy wzrost bezrobocia, maksymalnie do 6,9 proc. w styczniu.

Oficjalny odczyt stopy bezrobocia w kwietniu GUS opublikuje pod koniec maja. Szacunek MRPiPS jest jednak zgodny z medianą oczekiwań ekonomistów ankietowanych przez „Parkiet”.

Ze względu na to, że stopa bezrobocia jest już rekordowo nisko, maleje coraz wolniej. W kwietniu była o 1,3 pkt proc. niżej, niż rok wcześniej. To najmniejszy roczny spadek tego wskaźnika od sierpnia 2014 r. W 2017 r. stopa bezrobocia malała średnio w tempie 1,7 pkt proc. rok do roku.

Ankietowani przez „Rzeczpospolitą” na początku tego kwartału ekonomiści przeciętnie przewidywali, że pod koniec br. stopa bezrobocia wyniesie 5,6 proc. To oznaczałoby jej spadek o 1 pkt proc. rok do roku.