To pierwsza próba odpowiedzi na pytanie, czy świadczenia dla rodzin z dziećmi wpłynęły na aktywność zawodową kobiet.
Z Badań Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL) wynika, że na koniec ub.r. liczba aktywnych zawodowo (tzn. pracujących lub bezrobotnych) kobiet wynosiła nieco ponad 7,7 mln, o 122 tys. mniej, niż rok wcześniej.
To nie był jednak wyłącznie efekt programu 500+, wprowadzonego w kwietniu 2016 r. Nawet wśród kobiet w wieku 20-49 lat, które częściej mają pod opieką nieletnie dzieci niż starsze kobiety, aktywność zawodowa malała już w 2015 r. Ekonomiści IBS chcieli ustalić, czy świadczenia rodzinne nasiliły to zjawisko.
Zauważyli m.in., że w 2016 r. wśród mężczyzn w wieku 20-49 lat spadek stopy bezrobocia rejestrowanego był niemal wyłącznie skutkiem podejmowania przez nich pracy. Tymczasem wśród kobiet z tej samej grupy wieku stopa bezrobocia malała także wskutek przechodzenia części z nich w stan bierności zawodowej (osoba, która nie poszukuje pracy, nie jest zaliczana do bezrobotnych).
Badacze IBS zauważyli także, że współczynnik aktywności zawodowej (udział pracujących i bezrobotnych w całkowitej populacji) tych kobiet w wieku 20-49 lat, które nie posiadają niepełnoletnich dzieci, wyraźnie wzrósł. Współczynnik aktywności zawodowej kobiet wychowujących dzieci zmalał. Najwyraźniej – o ponad 5 pkt proc. - obniżył się w przypadku matek trojga i więcej dzieci.
Porównując decyzje zawodowe kobiet w wieku 20-49 lat uprawnionych do świadczeń 500+ oraz pozostałych z tej grupy wieku, badacze ustalili, że z tym programem można wiązać dezaktywizację od 40 do 55 tys. kobiet w II połowie ub.r. To oznacza, że wskutek programu Rodzina 500+ podaż pracy kobiet zmalała o 0,5 do 0,7 proc.
Dr Iga Magda, wiceprezes IBS, przyznaje, że na wiele pytań dotyczących oddziaływania 500+ na rynek pracy wciąż nie ma dobrych odpowiedzi. Program ten mógł np. wpływać nie tylko na poziom aktywności zawodowej matek, ale też na liczbę godzin przepracowanych przez te z nich, które pozostały aktywne.