Reklama

Dzika reprywatyzacja: 9 mln zł szkody i brak aresztu

Przez zaniedbania Jakuba R., byłego urzędnika Ratusza doszło do dramatu lokatorów wyrzucanych z mieszkań. Sąd jednak uznał, że aresztu nie potrzeba – prokuratura szykuje zażalenie.

Aktualizacja: 10.08.2019 19:08 Publikacja: 10.08.2019 19:03

Dzika reprywatyzacja: 9 mln zł szkody i brak aresztu

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Były wysoki urzędnik Jakub R. – w przeszłości wicedyrektor Biura Gospodarki Nieruchomościami warszawskiego Ratusza został zatrzymany w czwartek wraz z dwoma innymi osobami, i usłyszał zarzuty za niedopełnienie obowiązków, które doprowadziło do powstania szkody wielkich rozmiarów. Jednak zamiast aresztu, którego dla R. chciała prokuratura, Sąd Rejonowy dla Warszawy - Mokotowa nałożył na niego łagodne środki – dozór polegający na tym, że dwa razy w miesiącu ma się stawiać na policji, oraz zakaz kontaktowania się ze współpodejrzanymi - w praktyce trudny do wyegzekwowania.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Nocna prohibicja w Warszawie. Obietnica pilotażu zamiast zakazu
Kraj
Wiceprezydent Warszawy podał się do dymisji
Kraj
Co drugi sprzedawca sprzedałby alkohol nieletnim. Ratusz nie ma pieniędzy na kontrole
Kraj
Zuzanna Dąbrowska: Hołowni pożegnanie z fotelem
Reklama
Reklama