W środę wieczorem doszło do napaści na mężczyznę, który zajmuje się wyprowadzaniem psów Lady Gagi. Podczas napadu został on postrzelony, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Dwa psy zostały porwane, trzeciemu udało się uciec.

Zrozpaczona piosenkarka, która w czasie napadu przebywała we Włoszech, zaoferowała 500 tys. dolarów nagrody za pomoc w odzyskaniu zwierząt, nawet jeśli ktoś nieświadomie kupiłby je od złodziei.

W sobotę oba psy, Koji i Gustav, całe i zdrowe, zostały odprowadzone do jednego z komisariatów w Los Angeles. Przyprowadziła je kobieta, której tożsamość nie jest znana. Nie wiadomo, czy otrzymała nagrodę.

W sprawie uprowadzenia zwierząt nadal trwa śledztwo.