To reakcja na ujawnienie przez BuzzFeed, że Donald Trump miał zlecić osobiście i bezpośrednio swojemu byłemu prawnikowi, Michaelowi Cohenowi, kłamanie przed Kongresem ws. rozmów prowadzonych przez Trumpa ws. budowy Trump Tower w Rosji w trakcie kampanii przed wyborami prezydenckimi w 2016 roku. Cohen zeznał, że Trump zakończył rozmowy miesiąc wcześniej, niż stało się to w rzeczywistości.

"Jeśli prezydent bezpośrednio kazał Cohenowi kłamać przed Kongresem, to jest to obstrukcja wymiaru sprawiedliwości. Kropka. Koniec" - skomentował te doniesienia kongresmen David Cicilline z Rhode Island. Stwierdzenie, że Trump dokonał obstrukcji wymiaru sprawiedliwości mogłoby być podstawą do rozpoczęcia procedury impeachmentu.

O obstrukcji wymiaru sprawiedliwości pisał też kongresmen Ted Lieu z Kalifornii. Lieu przypomniał też, że w przypadku impeachmentu Richarda Nixona również mówiono o obstrukcji wymiaru sprawiedliwości.

Przewodniczący komisji ds. wywiadu w Kongresie, Adam Schiff zapowiedział, że komisja zrobi wszystko, aby ustalić, czy artykuł BuzzFeed jest prawdą. Oskarżenia pod adresem Trumpa nazwał "najpoważniejszymi dotychczas".

Z kolei senator Chris Murphy domaga się, aby specjalny prokurator Robert Mueller ujawnił dowody - jeśli takie istnieją - na to, że Trump nakazał Cohenowi kłamanie przed Kongresem. "Czas, aby Mueller pokazał Kongresowi swoje karty, zanim będzie za późno, aby działać" - dodał Murphy.