Zmiany w przepisach proponuje Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Pozwoliłyby one urzędnikom imigracyjnym częściej odmawiać przyznania wizy lub prawa do stałego pobytu imigrantom, którzy otrzymują świadczenia ze środków publicznych (m.in. popularne w USA kupony żywnościowe, czy dopłatę do czynszu).
Czytaj także: USA: Trump zamyka drzwi dla uchodźców
Obecnie amerykańskie prawo imigracyjne pozwala urzędnikom odmówić prawa do stałego pobytu osobie, która może stać się "zagrożeniem publicznym".
Propozycja administracji Trumpa stanowi jednak zaostrzenie obowiązujących przepisów, które od 1999 roku zabraniają brania pod uwagę świadczeń bezgotówkowych przy podejmowaniu decyzji, czy dana osoba może wjechać do USA lub pozostać w kraju.
- Proponowane przepisy będą implementacją prawa uchwalonego przez Kongres, którego celem jest promowanie samowystarczalności imigrantów i ochrona skończonych zasobów przez zapewnienie, że nie staną się oni (imigranci) obciążeniem dla amerykańskich podatników - wyjaśniła sekretarz ds. bezpieczeństwa wewnętrznego Kirstjen Nielsen.