John Oliver w swoim cotygodniowym programie mówił o coraz częściej spotykanym na świecie autorytaryzmie. Wymienił państwa i ich przywódców, o których instynktownie większość osób myśli - Rosję Władimira Putina i Chiny Xi Jinpinga czy kraje, gdzie przywódcy kolejny raz dochodzą do władzy - premiera Węgier Viktora Orbana i prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana.
Komik powiedział, że w ostatnim miesiącu do tych państw dołączyła Brazylia, gdzie wybory wygrał skrajnie prawicowy Jair Bolsonaro.
Oliver mówił także o burzeniu demokracji w krajach autorytarnych, wymienił tu m.in. Turcję, Chiny, Węgry i Wenezuelę. - Struktury w tych państwach zostały zmienione tak, by władza była skonsolidowana - powiedział.
W tym momencie przechodzi do zmian, które zaszły w Polsce. - W Polsce, gdzie rośnie autorytaryzm, prawdziwy lider nie musi dłużej obawiać się Sądu Najwyższego i innych sędziów, ponieważ zostali oni sprytnie wypchnięci poprzez obniżenie ich wieku emerytalnego. W tym momencie na tablicy za prowadzącym pojawiło się zdjęcie Jarosława Kaczyńskiego.