Zaminowane promy? Kto chciał zdezorganizować sesję ZP NATO?

- Na pewno ktoś chciał nam zdezorganizować tę sesję Zgromadzenia Parlamentarnego NATO - mówił w TVN24 poseł PiS i szef delegacji Polski na sesję ZP NATO Marek Opioła.

Aktualizacja: 28.05.2018 11:17 Publikacja: 28.05.2018 08:30

Przewodniczący ZP NATO Paolo Alli

Przewodniczący ZP NATO Paolo Alli

Foto: AFP

Opioła mówił w TVN24, że "polskie służby musiały zabezpieczyć promy wpływające do Świnoujścia", w związku z informacją, że zostały one zaminowane.

Według posła PiS doniesienia te mają związek z sesją Zgromadzenia Parlamentarnego NATO, która od piątku odbywa się w polskim Sejmie.

Opioła podkreślił o zaminowanych promach okazała się ostatecznie "fake newsem" - według posła był to "szum informacyjny" związany z posiedzeniem ZP NATO w Warszawie, a także ćwiczeniami przeprowadzanymi przez Rosjan.

- Z trzeciej strony mamy fałszywy alarm i to wszystko się skupia na te kwestie, które były omawiane na sesji, czyli działanie informacyjne, dezinformacja, działanie hybrydowe, miękkie, twarde - mówił.

Opioła zaznaczył, że "trudno jest ustalić" kto stoi za tą dezinformacją, którą określił mianem "gry".

Na pytanie czy za całą sprawą mogły stać rosyjskie służby Opioła odpowiedział, że "na pewno ktoś chciał nam zdezorganizować tę sesję (ZP NATO - red.)". - Zostańmy w tym miejscu - dodał.

Opioła mówił w TVN24, że "polskie służby musiały zabezpieczyć promy wpływające do Świnoujścia", w związku z informacją, że zostały one zaminowane.

Według posła PiS doniesienia te mają związek z sesją Zgromadzenia Parlamentarnego NATO, która od piątku odbywa się w polskim Sejmie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Warszawa stolicą odsieczy dla Ukrainy. Europa się zmobilizowała
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Młodzi samorządowcy z szansami na nowe otwarcie
Polityka
Sondaż: Polacy nie wierzą, że Andrzej Duda może zostać liderem prawicy w Polsce?
Polityka
Nowy prezydent Krakowa będzie rządził gorzej bez Łukasza Gibały?
Polityka
"Jest pan świnią". Mariusz Kamiński wyszedł z przesłuchania komisji śledczej