Krystyna Pawłowicz domaga się odwołania Rzecznika Praw Obywatelskich

Dymisji Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara domaga się "w imieniu swoich wyborców" posłanka PiS Krystyna Pawłowicz. Jej zdaniem Bodnar "znieważył Naród Polski (tak w oryg. - red.) i Polaków, pomawiając ich publicznie o współudział, a tym samym obarczył odpowiedzialnością, za niemieckie, nazistowskie zbrodnie holokaustu w czasie II wojny światowej w Polsce".

Aktualizacja: 23.06.2017 19:01 Publikacja: 23.06.2017 18:52

Krystyna Pawłowicz domaga się odwołania Rzecznika Praw Obywatelskich

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Chodzi o wypowiedź Bondara, w której powiedział on, iż "musimy pamiętać, że wiele narodów współuczestniczyło w realizowaniu Holokaustu. W tym, o czym mówię z ubolewaniem, także naród polski".

Pawłowicz przytacza art. 133 Kodeksu karnego, który głosi, że "kto znieważa Naród lub Rzeczpospolitą Polską, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3". przypomina też, że "art. 211 Konstytucji RP zezwala na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej Rzecznika po uprzedniej zgodzie Sejmu".

Zdaniem Pawłowicz Bodnar może też być odwołany przez Sejm ponieważ "sprzeniewierzył się złożonemu ślubowaniu". Jej zdaniem jest szansa na uzyskanie wymaganych 3/5 głosów w Sejmie jeśli wniosek o odwołanie Bodnara poprze Kukiz'15.

"Godności, praw i wolności Polaków nie może bronić ktoś, kto Polaków nienawidzi i realizuje zewnętrzną, kłamliwą, niemiecką politykę historyczną wobec Polski" - przekonuje Pawłowicz, zdaniem której "pozostawienie Bodnara na stanowisku obraża naszą narodową godność".

Pawłowicz oskarża Bodnara o to, ze ten "osłabia naszą pozycję w obronie polskich interesów i dają podstawę agresorom uwiarygodniając kłamstwa o naszym państwie".

"Nie dajmy temu panu spokoju, wywierajmy presję na niego protestami, pikietami, listami by sam honorowo dymisję złożył. Piszmy listy protestacyjne do Sejmu, posłów, Prokuratora Generalnego o wszczęcie postępowania w sprawie tej niesłychanej zniewagi Polaków" - apeluje Pawłowicz.

Posłanka PiS ocenia też, że Bodnar "reprezentuje otwarcie Niemców".

"Bodnar stracił moralne prawo piastowania konstytucyjnej funkcji w Polsce".

Chodzi o wypowiedź Bondara, w której powiedział on, iż "musimy pamiętać, że wiele narodów współuczestniczyło w realizowaniu Holokaustu. W tym, o czym mówię z ubolewaniem, także naród polski".

Pawłowicz przytacza art. 133 Kodeksu karnego, który głosi, że "kto znieważa Naród lub Rzeczpospolitą Polską, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3". przypomina też, że "art. 211 Konstytucji RP zezwala na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej Rzecznika po uprzedniej zgodzie Sejmu".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory do PE. Cezary Tomczyk mówi, że KO chce wygrać z Niemcami
Polityka
Europoseł PiS mówi, że "to jest już inna UE". Czy Polska powinna ją opuścić?
Polityka
Sondaż: Nowy lider rankingu zaufania. Rośnie nieufność wobec Szymona Hołowni
Polityka
Donald Tusk chory, ma zapalenie płuc. I wskazuje datę rekonstrukcji rządu
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia