Dwa tygodnie po ostatniej rozmowie, w piątek, 20 października, o 17.00 prezydent Andrzej Duda ponownie spotka się z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Tematem ma być reforma sądownictwa. Pałac Prezydencki analizował w ostatnich dniach przedstawione przez Prawo i Sprawiedliwość poprawki do prezydenckich ustaw. Ich treść nie jest publicznie znana.
Jak jednak wynika z rozmów „Rzeczpospolitej" ze źródłami w Pałacu Prezydenckim, poprawki PiS zakładają, że wyłanianie członków Krajowej Rady Sądownictwa będzie trzystopniowe. Pierwszy krok to wybór większością trzech piątych posłów. Drugi to wykorzystanie nowego mechanizmu, który zmniejsza ryzyko paraliżu. Jest też powiązany z nim krok trzeci, który zakłada wybór członków KRS zwykłą większością w Sejmie. Ma to gwarantować przedstawicielom opozycji miejsca w KRS, ale tak, by PiS miało pakiet kontrolny (9 z 15 sędziów).
Prezydent podkreślał „multipartyjność" nowej KRS. Jak wynika z naszych informacji, trzystopniowy system w zaproponowanym kształcie jest dla Andrzeja Dudy nieakceptowalny. Ten opór jest uznawany w PiS za „nieracjonalny". Już w ubiegłym tygodniu, na piątkowym spotkaniu z posłami PiS, którego przebieg poznała „Rzeczpospolita", prezes Kaczyński miał sygnalizować, że porozumienie stoi pod znakiem zapytania. W ostatnich dniach oficjalnie zaczęli to sugerować politycy Zjednoczonej Prawicy.
– Słyszę, że do porozumienia z prezydentem nie jest blisko – mówił w środę wicemarszałek Senatu Adam Bielan. W czwartek dodał, że jest zgoda co do 85 proc. reformy. Te brakujące 15 proc. to przede wszystkim kwestia wyboru członków KRS.
– Prezydent jest otwarty na kompromis dotyczący sądownictwa, ale na warunkach, które są dla niego kluczowe dla powodzenia tej reformy – mówił we wtorek Krzysztof Szczerski, szef gabinetu prezydenta.