Leszek Balcerowicz o aferze FOZZ: Zbigniew Ziobro skłamał

Leszek Balcerowicz odpowiada na zarzuty ministra sprawiedliwości. "Zbigniew Ziobro skłamał: nigdy nie byłem członkiem rady nadzorczej FOZZ" - pisze prezes FOR.

Aktualizacja: 11.09.2018 14:55 Publikacja: 11.09.2018 14:44

Leszek Balcerowicz o aferze FOZZ: Zbigniew Ziobro skłamał

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Bohater głośnej afery Dariusz Przywieczerski po latach ukrywania się w USA trafił do polskiego aresztu.

Przywieczerski wrócił do kraju w sobotę, rejsowym samolotem, w obstawie konwojujących go policjantów. Stało się to po blisko 13 latach od wydania wyroku w głośnej aferze FOZZ. Teraz czeka na ostateczną decyzję, w którym zakładzie karnym odbędzie zasądzoną karę.

– Pan Dariusz Przywieczerski mówił o sobie, że jest Napoleonem polskiego biznesu. Dziś ma więc swoje Waterloo – mówił minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro w sobotę, gdy samolot ze skazanym na pokładzie wylądował w kraju.

Minister sprawiedliwości komentując aferę FOZZ, wspomniał także o Leszku Balcerowiczu.

- Były osoby, które znajdowały się również w radzie nadzorczej i nadzorowały funkcjonowanie tego funduszu. Wśród nich były m.in. Pan Leszek Balcerowicz, człowiek, który kreuje się na autorytet moralny i to on ponosi również polityczną (dziś możemy tylko o takiej mówić) odpowiedzialność za to, że do takich gigantycznych nadużyć i malwersacji doszło - powiedział minister.

W związku z wypowiedzią Zbigniewa Ziobry, Balcerowicz opublikował komentarz w tej sprawie.

"By cokolwiek i kogokolwiek ocenić trzeba określić kryteria oceny. W przypadku Polski, kraju uważającego się pod względem kulturowym za część Zachodu, trzeba popatrzeć, jak traktuje się tam odpowiedzialność polityków za problemy czy afery wybuchłe w jednostkach sektora finansowego, w tym – w podlegających władzy publicznej. W Stanach Zjednoczonych ujawniono po 2010 r. ogromne straty w quasi-publicznych Fannie May i Freddie Mac. Nie domagano się tam „odpowiedzialności politycznej” od sekretarza skarbu. W Niemczech doszło do gigantycznych strat w publicznych bankach: Landes-banken. Podobnie, nikt poważny nie oskarżał z tego powodu niemieckiego ministra finansów" - pisze Balcerowicz.

"Gdyby odrzucić kryteria Zachodu, a zastosować kryteria Ziobry, to należałoby się domagać „odpowiedzialności politycznej” za problemy GetBacku od M. Morawieckiego, który przecież do niedawna był wicepremierem i ministrem finansów. Morawiecki jest dla mnie ustrojowym szkodnikiem, ale zastosowanie wobec niego kryterium Ziobry uważałbym za absurd" - kontynuuje.

"Warto przypomnieć, że FOZZ był dzieckiem późnego PRL i zaczął działać, gdy polska gospodarka była w chaosie, z którego wyprowadzał ją rząd Tadeusza Mazowieckiego, gdzie byłem wicepremierem i ministrem finansów. To były o wiele gorsze warunki dla kontrolowania sektora finansowego niż w stabilnych gospodarkach. A mimo wszystko – jak powiedziałem – nikt poważny nie domaga się tam od polityków „odpowiedzialności politycznej” za afery wybuchłe w niektórych jednostkach sektora finansowego"  - uważa przewodniczacy FOR.

"Wypowiedź Z. Ziobry powinna tym bardziej oburzać, że pochodzi ona od przedstawiciela układu politycznego, który chronił przed nadzorem państwowym SKOK-i, gdzie powstały straty ok. 5 mld zł – wielokrotnie większe niż w FOZZ i największe w dotychczasowej historii sektor finansowego w Polsce. Twórca tego układu – G. Bierecki, jest senatorem z ramienia PiS i zastępcą  przewodniczącego senackiej Komisji Budżetu i Finansów Publicznych.  A główny ekonomista SKOK – J. Szewczak jest posłem PiS. Czy można znaleźć bardziej jaskrawy przykład moralności Kalego niż w wypowiedzi Ziobry i innych członków elity PiS?" - czytamy w piśmie byłego prezesa NBP.

"Na tle podniesionych wyżej argumentów mniejsze znaczenie ma to, że Ziobro skłamał: nigdy nie byłem członkiem rady nadzorczej FOZZ" - kończy Balcerowicz.

Bohater głośnej afery Dariusz Przywieczerski po latach ukrywania się w USA trafił do polskiego aresztu.

Przywieczerski wrócił do kraju w sobotę, rejsowym samolotem, w obstawie konwojujących go policjantów. Stało się to po blisko 13 latach od wydania wyroku w głośnej aferze FOZZ. Teraz czeka na ostateczną decyzję, w którym zakładzie karnym odbędzie zasądzoną karę.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Jacek Kucharczyk: Nie spodziewałem się na listach KO Hanny Gronkiewicz-Waltz
Polityka
Po słowach Sikorskiego Kaczyński ostrzega przed utratą przez Polskę suwerenności
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Dyrektor pisała: "Taki sobie wybrałam"
Polityka
Konfederacja o exposé Sikorskiego: Polska polityka zmieniła klęczniki