Rzeczpospolita: Prezydent USA Donald Trump sugerował, że Stany Zjednoczone mogą wycofać się z obrony Europy, jeżeli pozostałe kraje NATO nie przeznaczą 2 proc. PKB na obronę. Jak w Rosji ocenia się retorykę amerykańskiego prezydenta wobec sojuszników w Europie?
Aleksiej Muchin: Trump jest bardzo ekscentrycznym politykiem i nie ukrywa, że chodzi mu wyłącznie o interesy Ameryki. Nie liczy się z interesami zarówno swoich przeciwników, jak i sojuszników. To bardzo dziwne podejście, które do niczego dobrego nie doprowadzi. Zaostrza konflikt z przeciwnikami i jednocześnie psuje relacje z sojusznikami.
Czy jego zachowanie wobec pozostałych członków NATO osłabia czy jednak wzmacnia sojusz?
Z punktu widzenia Rosji jest to bardzo dziwna organizacja. Niezrozumiałe są zasady funkcjonowania sojuszu i cele. W NATO mówią, że chodzi wyłącznie o obronę, a sojusz nigdy jeszcze nie prowadził misji obronnej. Mamy wiele pytań do koncepcji istnienia NATO.
Nadal jest głównym wrogiem Rosji.