„O godne życie osób z niepełnosprawnościami" – pod takim hasłem przed Pałacem Prezydenckim pojawili się w czwartek niepełnosprawni. Ich demonstracja, która następnie przeszła pod Sejm i Kancelarię Premiera, była zapowiadana od tygodni. Jedna z liderek środowiska Iwona Hartwich wyjaśniała, że niepełnosprawni zdecydowali się na demonstrację, gdy w ramach tzw. piątki szef PiS Jarosław Kaczyński nie zaoferował im żadnego wsparcia.
To zmieniło się w niedzielę podczas konwencji PiS w Krakowie. Premier Mateusz Morawiecki poinformował, że osoby niepełnosprawne powyżej 18. roku życia dostaną stały dodatek wynoszący 500 zł miesięcznie. Jednak demonstranci te pieniądze nazywają „wirtualnymi". Podobnie jak przedstawiciele opozycji, którzy wsparli protest.