Scenariusz ten miałby przewidywać złożenie mandatu senatora przez Barbarę Borys-Damięcką, senator z Warszawy. W wyborach uzupełniających do Senatu miałby wówczas wystartować Donald Tusk. Obecnie realizacja tego planu jest uzależniona od tego czy Tusk zdecyduje się na powrót do polityki krajowej.
- Nie boję się powrotu Donalda Tuska - zapewnił Czarnek pytany o taką możliwość.
Czarnek przyznał, że wejście do Senatu Tuska z okręgu obejmującego warszawskie dzielnice Mokotów, Ursynów, Wawer i Wilanów "to nie jest problem".
- Ale wejście Tuska do polityki to jest trochę zgrana karta, więc to nie jest problem - dodał Czarnek.