Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła raport dotyczący tzw. wyborów kopertowych, czyli wyborów prezydenckich, które w formie korespondencyjnej miały odbyć się 10 maja (ostatecznie do tego nie doszło).

Prezes NIK Marian Banaś przekazał, że Izba negatywnie oceniła proces przygotowania tych wyborów. Wymienił, że ich organizowanie i przygotowywanie "na podstawie decyzji administracyjnej nie powinno mieć miejsca i było pozbawione podstaw prawnych". Poinformował, że NIK skierowała zawiadomienia do prokuratury o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez zarządy spółek Skarbu Państwa - Poczty Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. W rozmowie z RMF FM prezes NIK Marian Banaś zapowiedział, że zostaną skierowane zawiadomienia do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstw przez przedstawicieli najwyższych urzędów państwowych. - Musimy dokładnie przeanalizować stanowiska, które do nas wpłynęły z Ministerstwo Aktywów Państwowych, z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, żeby podjąć odpowiednie decyzje. Jesteśmy zbyt poważną instytucję państwową, niezależną, bezstronną, rzetelną, abyśmy zbyt pochopnie działali, niefrasobliwie. W związku z czym, po głębokiej analizie podejmiemy decyzję w najbliższych dniach - wyjaśnił. Banaś nie chciał zdradzić, czy zawiadomienia będą dotyczyć konkretnych osób. - Na pewno, jeśli chodzi o te podmioty, czyli Kancelarię Premiera Rady Ministrów, czy Ministerstwo Aktywów Państwowych, czy MSWiA - na pewno te trzy jednostki będą objęte tym zawiadomieniem - zapowiedział szef NIK i dodał, że zawiadomienia będą traktowane jako przestępstwa urzędnicze.