W sprawie chodzi o projekt ustawy w sprawie ratyfikacji decyzji Rady Europejskiej o zasobach własnych Unii Europejskiej. Ratyfikacja ustawy jest niezbędna do uruchomienia Funduszu Odbudowy. Rząd nie przyjął jeszcze stosownego projektu.
- Pojawiło się doniesienie, że premier Mateusz Morawiecki chce przepchnąć zgodę na fundusz zadłużenia, nazywany dla zmylenia przeciwnika Funduszem Odbudowy, nie zgodnie z konstytucją, przez Sejm, tylko chce skorzystać z furtki nielegalnej, pominąć Sejm i w wariancie małej ratyfikacji dać bezpośrednio panu prezydentowi do podpisu - powiedział na konferencji prasowej poseł Jakub Kulesza (KORWiN).
Przewodniczący koła Konfederacji ocenił, że skorzystanie w sprawie projektu z tzw. małej ratyfikacji byłoby "jawnym złamaniem konstytucji". - Apelujemy do pana prezydenta, by nie zgadzał się na taki wariant - powiedział Kulesza podkreślając, że Andrzej Duda ślubował strzec konstytucji.
- W konstytucji jest jasno (napisane - red.), że przekazywanie nowych kompetencji na rzecz instytucji międzynarodowych może się odbyć tylko za zgodą Sejmu większością kwalifikowaną 2/3 - argumentował poseł.
Ocenił, że jeśli decyzja zostanie w krytykowany przez niego sposób podjęta, to będzie analizowana przez przyszłe pokolenia, które "dokładnie będą pamiętać daty, w których Polsce zostały odebrane kolejne kompetencje, w których zaczęła się rodzić Unia Europejska jako jedno superpaństwo".