Alfred Sauter, parlamentarzysta z Bawarii, przedmiotem dochodzenia prokuratury w związku z zarzutami, że brał łapówki w zamian za pomoc w załatwianiu zamówień na maseczki podczas pandemii koronawirusa. Polityk CSU zaprzecza tym zarzutom.

Sauter jest trzecim konserwatywnym politykiem, który podał się do dymisji w związku ze skandalem dotyczącym łapówek przy zamówieniach maseczek.

Od ponad 20 lat jest on decyzyjnym członkiem CSU, przez pewien czas pełnił funkcję ministra sprawiedliwości Bawarii. W niedzielę figurował jeszcze jako poseł do bawarskiego parlamentu i nie było jasne, czy zamierza również ustąpić z tej funkcji.

W obliczu zaplanowanych na wrzesień wyborów krajowych, podczas których wyborcy wybiorą następcę Merkel, która nie ubiega się o piątą kadencję, sprawa ta pojawia się w najgorszym możliwym momencie dla bloku konserwatywnego.

Sondaż przeprowadzony przez Kantar w niedzielę pokazał, że poparcie dla Unii CSU wynosi 27%, zaledwie pięć punktów procentowych przed Zielonymi. W maju, kiedy Merkel była chwalona za zarządzanie pandemią, poparcie wyniosło 40%.