Ruch Szymona Hołowni jest już w parlamencie

- Chcę być tam, gdzie są moi wyborcy, więc dołączam do ruchu Polska 2050 - oświadczyła posłanka Hanna Gill-Piątek, która do wczoraj reprezentowała Lewicę i Wiosnę. - Bardzo się cieszę mogąc powitać Hanię na naszym pokładzie - powiedział Szymon Hołownia.

Aktualizacja: 08.09.2020 13:58 Publikacja: 08.09.2020 11:33

Ruch Szymona Hołowni jest już w parlamencie

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

O swej decyzji posłanka poinformowała w mediach społecznościowych. "Bardzo dziękuję kolegom i koleżankom z Wiosny i KKP Lewicy, wierzę, że nie raz będziemy jeszcze współpracować w Sejmie, tylko w innej formule" - napisała na Twitterze.

Na późniejszej konferencji prasowej poinformowano, że Gill-Piątek przechodzi do ruchu Polska 2050, tworzonego przez byłego kandydata na prezydenta Szymona Hołownię.

Dowiedz się więcej: Posłanka Lewicy odchodzi z klubu i z Wiosny

- Nie spotykamy się tutaj dla kariery i chyba sama Hanna Gill-Piątek wie o tym najlepiej - powiedział Hołownia. - Przejście do ruchu Polska 2050 nie wiąże się z żadną obietnicą, którą mogę jej złożyć. Nie możemy zaoferować jej ministerstwa, synekury w spółce Skarbu Państwa dla rodziny, całej plejady pracowników, którzy będą ją obsługiwać - dodał.

Hołownia: Jesteś bardzo odważna, Haniu

Ocenił, że formalnie posłance po opuszczeniu Lewicy będzie "dużo trudniej". - Przechodzi do miejsca, które nie ma tych wszystkich instytucjonalnych apanaży, a więc na tym traci - stwierdził Hołownia.

Lider ruchu Polska 2050 przyznał, że "choćby w kwestiach światopoglądowych" wiele różni go od Gill-Piątek. Decyzję posłanki o przejściu z Lewicy do swego ruchu nazwał "odważną".

- Bardzo się cieszę mogąc powitać Hanię na naszym pokładzie. To osoba wrażliwa, efektywna i niezwykle ideowa - mówił Hołownia.

- Jesteś bardzo odważna, Haniu, że zdecydowałaś się na ten krok. Ja i cały ruch bardzo ci za to dziękujemy. Głęboko wierzę, że to początek wspólnej drogi na lata i początek budowania siły w ramach naszego ruchu, której bardzo potrzebujemy - dodał, zwracając się do posłanki.

"Jestem głosem ludzi wykluczonych przez system"

- Szłam do Sejmu z hasłem "po twojej stronie" i tę deklarację wobec moich wyborców traktuję bardzo poważnie - oświadczyła Hanna Gill-Piątek. - Chciałam być i jestem głosem ludzi wykluczonych przez system - stwierdziła. Dodała, że w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi słyszała od swych wyborców, że głosują na Hołownię.

- Mówili, że Szymon jednoczy ludzi, którzy chcą zrobić coś dobrego. W przeciwieństwie do innych Szymon nie obiecywał gruszek na wierzbie, nie mówił, ze coś da, nie dzielił, nie kupował głosów, proponował zupełnie inną jakość polityki jego wizja Polski była dużo atrakcyjniejsza - powiedziała.

Posłanka oceniła, że w parlamencie pokazała determinację. - Dowiodłam skuteczności w obronie ludzkich spraw - oświadczyła.

- Dziś chcę być tam, gdzie są moi wyborcy, więc dołączam do ruchu Polska 2050. Wiem, że to będzie trudne. Nie szłam do polityki po to, żeby wszystko było bardzo łatwe - przekonywała.

W ostatnich wyborach parlamentarnych Hanna Gill-Piątek uzyskała w Łodzi ponad 14 tys. głosów. Była koordynatorką partii Wiosna w Łodzi, wcześniej była związana z Partią Zieloni. Działaczka Kongresu Ruchów Miejskich, zasiada w radzie programowej Kongresu Kobiet.

O swej decyzji posłanka poinformowała w mediach społecznościowych. "Bardzo dziękuję kolegom i koleżankom z Wiosny i KKP Lewicy, wierzę, że nie raz będziemy jeszcze współpracować w Sejmie, tylko w innej formule" - napisała na Twitterze.

Na późniejszej konferencji prasowej poinformowano, że Gill-Piątek przechodzi do ruchu Polska 2050, tworzonego przez byłego kandydata na prezydenta Szymona Hołownię.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Zmiana prokuratorów od Pegasusa i ogromna presja na sukces
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego: Politycy PO na żelaznej miotle fruną do Brukseli
Polityka
Co z Ukraińcami w wieku poborowym, którzy przebywają w Polsce? Stanowisko MON
Polityka
Sejm podjął decyzję w sprawie języka śląskiego
Polityka
Andrzej Szejna: Prawo weta w UE? Nie ma zgody na całkowitą rezygnację