Reklama
Rozwiń
Reklama

Morawiecki: Będą potrzebne środki na rozruszanie gospodarki

- Spłata funduszy, które otrzymamy od 2028 r. przez następne 30 lat, włączona do kolejnych budżetów UE, jest mechanizmem generalnie akceptowanym - stwierdził po spotkaniu szefów rządów Grupy Wyszehradzkiej premier Mateusz Morawiecki.

Aktualizacja: 11.06.2020 17:17 Publikacja: 11.06.2020 16:13

Morawiecki: Będą potrzebne środki na rozruszanie gospodarki

Foto: AFP

zew

Szef polskiego rządu udał się do Czech, gdzie w Lednicach wziął udział w szczycie państw V4. Po sesji na wspólnej konferencji prasowej z premierami Czech, Słowacji i Węgier ocenił, że kryzys związany z koronawirusem uderza we wszystkie kraje Unii i powoduje, że inwestycje prywatne się "cofają". - W to miejsce powinny wejść inwestycje publiczne - infrastruktura drogowa, energetyczna, poprawa środowiska, edukacji i inne - stwierdził Mateusz Morawiecki.

Premier wyraził zadowolenie, że grupa V4 ustaliła wspólne stanowisko wobec Funduszu Odbudowy - zaproponowanego przez Komisję Europejską programu o wartości 750 mld euro, który miałby ułatwić krajom Unii odbudowę po pandemii.

Morawiecki powiedział, że obecnie państwa przeznaczają znaczne środki na "ratowanie miejsc pracy". - Jesienią i zimą będą potrzebne nowe środki na ruszenie gospodarki - ocenił.

Podkreślił, że niezbędna jest elastyczność w podziale środków z funduszu. Ocenił, że inne potrzeby mają kraje Północy, inne Południa, a inne Europy Środkowej, w tym Polska.

Zdaniem Morawieckiego, fundusz nie może zastąpić polityk traktatowych. Szef rządu poinformował, że premierzy państw Grupy Wyszehradzkiej porozumieli się także w sprawie stanowisk negocjacyjnych dotyczących wieloletnich ram finansowych.

Reklama
Reklama

- Spłata funduszy, które otrzymamy od 2028 r. przez następne 30 lat, włączona do kolejnych budżetów UE, jest mechanizmem generalnie akceptowanym - oświadczył polski premier. Podkreślił wagę zastosowania "konkretnych zasad" tak, by mniej zamożne państwa nie były poszkodowane w stosunku do bogatszych.

- Ważne są źródła dodatkowe. Bogatsze państwa powinny płacić więcej, nie powinny być dla nich możliwe rabaty. Jeśli te nowe opłaty będą się pojawiały to zaakceptujemy je, jeśli będą sprawiedliwe, np. opłata od wielkich korporacji międzynarodowych - powiedział. Ocenił, że Europa, w tym Polska, potrzebuje inwestycji.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Sondaż: Z którym politykiem Polacy najchętniej spędziliby święta?
Polityka
Karol Nawrocki i Radosław Sikorski – naturalni rywale w walce o prezydenturę
Polityka
Nowy sondaż. Złe wieści dla koalicji rządzącej, partia Grzegorza Brauna czwartą siłą
Polityka
Eksperci od dezinformacji oceniają wpisy Tuska o cenach benzyny. „Manipulacja”
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama