W ławach poselskich w Izbie Gmin zasiądzie ponad 50 parlamentarzystów, którzy otwarcie mówią o swoim homoseksualizmie lub biseksualizmie.
Co ciekawe najwięcej zadeklarowanych homoseksualistów zasiada we frakcji parlamentarnej Partii konserwatywnej - 24 posłów tej partii to homoseksualiści lub biseksualiści. Wśród posłów Partii Pracy jest 18 homoseksualistów i biseksualistów.
Elliot Colburn, jeden z posłów torysów zapowiada, że w parlamencie będzie "w 100 proc. walczył o prawa osób transseksualnych". Chce zmian w ustawie o uznaniu płci. Colburn publicznie całował się ze swoim partnerem, po tym jak padł ofiarą homofobicznych ataków w czasie kampanii wyborczej.
- Chciałem pokazać, że nie damy się zastraszyć i nie będziemy się ukrywać tylko dlatego, że ludzie nie czują się przy nas komfortowo. To ma pokazać innym zrozumieć, że jesteśmy jak każda inna para - podkreślił.
Posłem torysów został też Antony Higginbotham, 30-letni związkowiec z Burnley, który również jest zadeklarowanym homoseksualistą.