Reklama
Rozwiń
Reklama

Polska żona przyszłego premiera Grecji

Wszystko wskazuje na to, że na czele nowego rządu w Atenach stanie Kiriakos Micotakis. Jego żona ma na nazwisko Grabowski. Jej polski dziadek był znanym farmaceutą i kolekcjonerem sztuki.

Publikacja: 07.07.2019 06:40

Polska żona przyszłego premiera Grecji

Foto: AFP

Konserwatywna partia, na której czele stoi Micotakis - Nowa Demokracja, według sondaży zdecydowanie wygra dzisiejsze przyśpieszone wybory do parlamentu. Nie jest pewne, czy uzyska większość mandatów, jeżeli tak, to Grecja znowu będzie miała premiera o tym nazwisku. Konstantinos Micotakis, ojciec Kiriakosa, sprawował ten urząd w latach 1990-1993.

Oznaczałoby to także, że Grecją znowu będzie rządził polityk, którego żona ma polskie pochodzenie. Tak było z trzykrotnym premierem Jeoriosem Papandreu (zakończył rządzenie w 1965 roku), którego żona, Zofia, była córką polskiego inżyniera i zesłańca Zygmunta Mineyki.

Żona Kiriakosa Micotakisa jest w połowie Polką. Nazywa się Marewa Grabowski-Micotaki. W angielskiej wersji (choćby na Twitterze) w jej nazwisku jest polskie „w”.

Nie kontaktuje się jednak z polską społecznością w Grecji. - Nigdy jej nie widziałam, nie słyszałam, by była na spotkaniu z Polakami – mówi mi Irena Godek, prezes Zrzeszenia Polaków w Grecji Książę Mieszko, mieszkająca w tym kraju od 30 lat.

Według prezes Zrzeszenia Polaków tak naprawdę Marewa to Marzena. Choć w greckich źródłach pojawia się wyjaśnienie, że Marewa to połączenie imion Maria i Ewa.

Reklama
Reklama

Jeden z Polaków, który wiele lat spędził w Grecji i mieszkał niedaleko domu Micotakisów w Atenach, twierdzi, że żona lidera Nowej Demokracji mówi po polsku. W greckim Who is who wymienione są jednak poza greckim trzy języki, którymi się posługuje: angielski, francuski i turecki.

Ten sam Polak twierdzi, że Marewa Grabowski ma duży wpływ na męża i to ona namawiała go, finansistę z zawodu, by poszedł w ślady ojca i robił karierę w polityce.

Urodziła się w 1967 roku w Atenach. Jej dziadek po kądzieli, Grek z egipskiej Aleksandrii, studiował w Wielkiej Brytanii, a potem pracował jako szef norweskiego towarzystwa rejestrującego statki Det Norske Veritas.

Równie zasłużoną postacią był jej polski dziadek Mateusz Grabowski, urodzony w Warszawie. Jeszcze w polskiej stolicy prowadził aptekę. Po wojnie mieszkał w Londynie, gdzie w 1948 roku założył Aptekę Grabowskiego. Jak informuje Polski Ośrodek Naukowy UJ w Londynie, apteka i jego druga firma Grabowski Export Import Ltd., były bardzo ważne dla przedsiębiorczości polskiej w Londynie.

Mateusz Grabowski miał też w latach 1959-1975 galerię malarstwa Grabowski Gallery. Podarował również kilkaset obrazów i zbiór starych naczyń farmaceutycznych polskim muzeom. Także jego syn, i ojciec Marewy Grabowski-Micotaki, był londyńskim farmaceutą.

Żona szefa Nowej Demokracji jest aktywną bizneswoman, wcześniej pracowała w bankowości. Założyła kilka firm, w tym Zeus + Dione, produkującą luksusowe ubrania i torebki. Jej nazwisko znalazło się trzy lata temu na w Panama Papers, poufnych danych o inwestycjach w rajach podatkowych. Miała być współwłaścicielką firmy zarejestrowanej na Kajmanach. Wyjaśniała potem greckim mediom, że nie ma nic wspólnego z podejrzanymi transakcjami i nie wiedziała „o sprecyficznym prawie” obowiązującym na tych karaibskich wyspach. Partia Nowa Demokracja zaś, jak pisał portal Euobserver, skrytykowała przecieki prasowe z Panama Papers na jej temat jako „nieistotne”.

Reklama
Reklama

Szwagierką Marewy Grabowski-Micotaki jest Dora Bakojani, była szefowa greckiej dyplomacji i eksburmistrz Aten.

Polityka
Raport Pentagonu: Chiny rozmieszczają rakiety balistyczne na polach silosowych
Polityka
Będzie trudniej zostać Japończykiem. Rząd zaostrza wymagania
Polityka
Viktor Orbán rozdaje pieniądze, ale sondaże się nie odwracają
Polityka
Starlink na celowniku Rosji. Wywiad NATO ostrzega przed nową bronią
Polityka
Emmanuel Macron zapowiada, że Francja zbuduje nowy lotniskowiec
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama