RPO Adam Bodnar odpowiedział żonie Andrzeja Zybertowicza

"Z pełnym przekonaniem chciałem poprzeć Pani apel o obniżenie poziomu emocji w debacie i większą troskę o zachowanie wolności słowa" - odpowiedział Katarzynie Zybertowicz Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar.

Aktualizacja: 06.03.2019 08:56 Publikacja: 06.03.2019 08:32

RPO Adam Bodnar

RPO Adam Bodnar

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

- Podczas obrad Okrągłego Stołu władza podzieliła się władzą z własnymi agentami - powiedział na początku lutego doradca prezydenta Andrzej Zybertowicz. Za te słowa 37 uczestników obrad Okrągłego Stołu domaga się przeprosin i wpłaty 50 tysięcy złotych na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Przeprosiny mają ukazać się w czterech dziennikach: "Rzeczpospolitej", "Gazecie Wyborczej", "Naszym Dzienniku" i "Gazecie Polskiej Codziennie" oraz w serwisach internetowych.

Katarzyna Zybertowicz, żona prof. Andrzeja Zybertowicza, zwróciła się do Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara o interwencję. Jej zdaniem opozycjoniści chcą zastraszyć i finansowo zniszczyć jej męża.

"Podzielam Pani niepokój, jeśli chodzi o nazbyt częste pokusy rozstrzygania sporów i kłótni poprzez drogę sądową, co może prowadzić w konsekwencji do prób ograniczenia wolności słowa (sam tego ostatnio doświadczam). Rozumiem też Pani osobiste poczucie zagrożenia w związku z hejtem internetowym i wypowiedziami niektórych osób publicznych pod adresem Pani męża – prof. Andrzeja Zybertowicza" - odpisał Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar.

"Jako RPO nie mogę wchodzić w istotę tego sporu, ponieważ ma on charakter polityczny i historyczny. Nie mieści się to w kompetencjach ustawowych Rzecznika. Ponadto biorę pod uwagę fakt, że każdy z uczestników tego sporu ma wiedzę i osobiste doświadczenia znacznie przekraczające moje, jako 42-latka, informacje w tym zakresie" - czytamy w odpowiedzi.

"Z pełnym przekonaniem chciałem poprzeć Pani apel o obniżenie poziomu emocji w debacie i większą troskę o zachowanie wolności słowa" - przekazał Bodnar.

"Pozwolę sobie wyrazić stanowisko, że obecnie – niezależnie od działań systemowych i prawnych – konieczne są zmiany postaw samych uczestników publicznej debaty. Musimy uwolnić się od logiki wojny, czyli sytuacji, kiedy każdy atak jest odpowiedzią na atak przeciwnika, a w konsekwencji po pewnym czasie trudno jest odróżnić, kto jest napastnikiem a kto ofiarą, te role nieustannie się zamieniają. Myślę, że można to uczynić cofając się czasami pół kroku, nie bojąc się słowa przepraszam, zachowując należny szacunek dla inaczej myślących, dbając nie tylko o wolność, ale i o kulturę słowa. Warunek jest jeden – chęć porozumienia i gotowość do prawdziwego dialogu muszą być okazane przez obie (wszystkie) strony sporu" - dodał.

Pełna treść odpowiedzi

- Podczas obrad Okrągłego Stołu władza podzieliła się władzą z własnymi agentami - powiedział na początku lutego doradca prezydenta Andrzej Zybertowicz. Za te słowa 37 uczestników obrad Okrągłego Stołu domaga się przeprosin i wpłaty 50 tysięcy złotych na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Przeprosiny mają ukazać się w czterech dziennikach: "Rzeczpospolitej", "Gazecie Wyborczej", "Naszym Dzienniku" i "Gazecie Polskiej Codziennie" oraz w serwisach internetowych.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory 2024. Kto wygra drugie tury?
Polityka
Daniel Obajtek: Jestem inwigilowany cały czas, czuję się zagrożony
Polityka
Wpis ambasadora Niemiec ws. flanki wschodniej. Dworczyk: Niemcy mają znikome możliwości
Polityka
Wrócą inspekcje w placówkach dyplomatycznych. To skutek afery wizowej
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Sondaż: Kto wygra wybory do PE? Polacy wskazują zdecydowanego faworyta