W swojej decyzji poinformowali na wspólnej konferencji prasowej rzecznik Młodzieży Wszechpolskiej Mateusz Marzoch i poseł Robert Winnicki.
Złożenie do prokuratury wniosku o delegalizację PO i Nowoczesnej tłumaczą tym, że liderzy obydwu partii, Grzegorz Schetyna i Katarzyna Lubnauer w swoich wystąpieniach nawołują do nienawiści i do eliminacji z życia publicznego "działaczy narodowych", którzy prezentują poglądy bliskie "polskiemu narodowi".
Marzoch stwierdził, że dążenie do delegalizacji Młodzieży Wszechpolskiej i innych stowarzyszeń narodowych jest naruszaniem konstytucji, bo ogranicza wolności i prawa obywatelskie, jakie w demokratycznym kraju powinny obowiązywać.
Narodowcy nawiązali do słów Grzegorza Schetyny, który podczas zorganizowanej przez Platformę konferencji "Kobieta-Polska-Europa" zapowiedział żądanie "delegalizacji Młodzieży Wszechpolskiej i wszystkich organizacji nawołujących do agresji".