Mówiąc o zamordowanym w ostatnią niedzielę prezydencie Gdańska Piotrze Adamowiczu, Sikorski powiedział, że Polska straciła "polityka europejskiego formatu, który mógł jeszcze bardzo dużo dla Gdańska i dla Polski zrobić".
Przez to morderstwo, jak mówił Sikorski, Polska straciła też niewinność.
- Mogliśmy się do tej pory łudzić, że jesteśmy krajem, gdzie przygadujemy sobie po sarmacku, ale gdzie nikt nie sięgnie po nóż - mówił.
Mówiąc o zabójstwie prezydenta Adamowicza Sikorski stwierdził, że miało ono "element mordu politycznego". Przypomniał, że prezydent Gabriel Narutowicz również został zamordowany przez szaleńca, który również miał motywację polityczną.
Pytany był o to, czy po śmierci Pawła Adamowicza zmieni się klasa polityczna w Polsce, Sikorski odpowiedział: - Ja uwielbiam znęcanie się nad klasą polityczną, ale klasa polityczna jest emanacją społeczeństwa.