Reklama
Rozwiń
Reklama

Putin spotkał się z dziennikarzami w Dniu Czekisty

Doroczne spotkanie Władimira Putina z dziennikarzami odbyło się w Dniu Czekisty.

Aktualizacja: 20.12.2018 19:42 Publikacja: 20.12.2018 17:19

Putin spotkał się z dziennikarzami w Dniu Czekisty

Foto: AFP

– Pozdrawiam z okazji święta! – zawołał na początku konferencji jeden z rosyjskich dziennikarzy do prezydenta, byłego pułkownika KGB. – A ja pana, a ja pana – odpowiedział z uśmiechem Putin.

Czytaj także:

"Starannie wyreżyserowana impreza Władimira Putina"

W ciągu 3 godzin i 43 minut odpowiedział na ponad 50 pytań i pozostawił znaczny niedosyt. „Tym razem było nudniej niż zwykle, a Putin jakby nie miał nastroju, by odpowiadać zaczepnie i polemicznie” – zauważył jeden z dziennikarzy Aleksandr Poliwanow.

Czytaj także:

Reklama
Reklama

Starannie zaaranżowane

Znudzenie polityką

– Proszę, by pytanie zadał ten pan, który trzyma tabliczkę „KGB i dzieci”. Dziś przecież Dzień Czekisty – mówił prezydent, pokazując jednego z dziennikarzy.

– Ale ja nie chcę pytać o KGB. Ludzie tęsknią za ZSRR, w społeczeństwie rośnie popyt na sprawiedliwość. Czy możliwa jest restauracja socjalizmu w Rosji? – pytał wskazany.

Zamiast odpowiedzieć, prezydent zaczął tłumaczyć, że możliwa i konieczna jest walka z ubóstwem. Potem przekonywał, że realne dochody Rosjan rosną, a bezrobocie zmniejsza się. Nawet wśród potulnych rosyjskich dziennikarzy wywołało to szemranie.

Putin musiał kilkakrotnie wracać do tematu, tłumacząc, że miał na myśli „dane średniostatystyczne” – czyli, że nie każdy mieszkaniec kraju musi odczuwać poprawę sytuacji gospodarczej, która jego zdaniem nastąpiła. Nim skończył, dziennikarze sprawdzili dane i okazało się, że zamiast 0,5-procentowego wzrostu realnych dochodów (o którym mówił Putin) jest spadek o 0,1 proc.

– Widać, jak bardzo ciąży mu mówienie o polityce wewnętrznej i jak dosłownie promienieje, gdy zaczyna mówić o wojnie jądrowej – zauważył opozycyjny aktywista i bloger Kiriłł Szulika.

Reklama
Reklama

– W ostatnich latach na świecie narasta tendencja do bagatelizowania niebezpieczeństwa (wybuchu) wojny jądrowej. A przecież może ona doprowadzić do zniknięcia cywilizacji, a nawet całej planety – mówił z wyraźnym ożywieniem na konferencji prasowej. Dwa miesiące temu przyznał, że i Rosja może zniknąć z powierzchni ziemi w wyniku konfliktu nuklearnego. – A po co nam świat bez Rosji? – dodał. – Poza tym my pójdziemy do raju, a oni (przeciwnicy Rosji) po prostu zdechną – podsumowywał 21 października rezultaty ewentualnego konfliktu nuklearnego.

Czy prezydent się ożeni

– Wyglądało to jak retrospekcja jego własnych oświadczeń z całego roku – stwierdził Szulika.

Rzeczywiście, w sprawie na przykład Ukrainy Putin powtórzył wszystkie znane już oświadczenia: starcie w Cieśninie Kerczeńskiej było ukraińską prowokacją mającą na celu zwiększenie popularności prezydenta Poroszenki, Kijów nie chce pokoju w Donbasie i każe ostrzeliwać cywilną ludność etc. – Dopóki w korytarzach kijowskiej władzy są rusofobi – nierozumiejący, jakie są prawdziwe interesy ich narodu – taka nienormalna sytuacja będzie nadal trwała, niezależnie od tego, kto będzie sprawował władzę w Kijowie – tłumaczył. Na zeszłorocznej konferencji przekonywał, że sam nie należy do ludzi „którzy uważają, że Rosjanie i Ukraińcy powinni mieszkać w osobnych państwach”.

Utworzenie ukraińskiej organizacji cerkiewnej, niezależnej od Moskwy skomentował: „Stoi za tym żądza wzbogacenia się” patriarchy Bartłomieja. Jego samego nazwał obraźliwym dla prawosławnych określeniem „stambulski patriarcha”.

Rusofobia jego zdaniem panuje na całym świecie. – Skripal żyje, a wrzawa nie cichnie i wprowadzane są nowe sankcje – powiedział o próbie zamordowania w marcu w Salisbury byłego oficera GRU.

„Nie wiem, o co jeszcze można by zapytać Putina poza jednym: kiedy (odejdzie z Kremla – red.)?” – podsumował opozycjonista Dmitrij Gudkow.

Polityka
Rzecznik Kremla napomina Polskę: W G20 nie ma miejsca na wypaczenia i politykę
Polityka
KE reaguje na zakaz wjazdu do USA dla pięciorga Europejczyków. Wśród nich unijny komisarz
Polityka
Donald Trump wchodzi na pomnik prezydenta Kennedy’ego
Polityka
„Zestaw danych 8”. Są nowe dokumenty w sprawie Jeffreya Epsteina
Polityka
Czy politycy niemieckiej AfD zbierają informacje cenne dla rosyjskiego wywiadu?
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama