Politycy Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej udali się wczoraj do Komisji Nadzoru Finansowego. Na miejscu chcieli uzyskać dokumenty związane z ujawnioną aferą.
Dzień wcześniej posłowie PO przeprowadzili kontrolę poselską w Ministerstwie Finansów. Na miejscu uzyskali dokument, który pod koniec października Chrzanowski wysłał do minister finansów Teresy Czerwińskiego.
Komisja Nadzoru Finansowego nie wydała posłom dokumentów. Decyzję wyjaśnił rzecznik prasowy Komisji Jacek Barszczewski. Przekazał, że Komisja Nadzoru Finansowego jest centralnym organem administracji państwowej powołanym na mocy ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym.
"W tej sytuacji nie mają zastosowania przepisy ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora dotyczące interwencji, stąd Urząd KNF nie miał możliwości udzielenia w tym trybie informacji posłom, którzy w piątek, 16 listopada 2018 r., pojawili się w Urzędzie" - poinformował rzecznik.