PO złożyła w Sejmie wniosek o konstruktywne wotum nieufności dla rządu Beaty Szydło. Kandydatem na premiera jest Grzegorz Schetyna. Szef Platformy zapowiedział przy tej okazji, że sejmowa debata nad wnioskiem prawdopodobnie odbędzie na pierwszym kwietniowym posiedzeniu Sejmu (5-7 kwietnia).
Prawie połowa badanych (45 proc.) nie chciałaby jednak, żeby Grzegorz Schetyna zastąpił Beatę Szydło na stanowisku premiera. Za tym pomysłem jest 30 proc. ankietowanych. Co czwarty respondent nie ma zdania w tej sprawie.
- Częściej takiej zmiany na stanowisku premiera nie chcą mężczyźni (49 proc. vs 41 proc. kobiet). Przeciwnikami tego pomysłu są też osoby do 24 roku życia (50 proc.), o wykształceniu zasadniczym zawodowym (47 proc.), o dochodach poniżej 1000 zł (51 proc.) oraz mieszkańcy wsi (52 proc.) - zwraca uwagę Piotr Zimolzak z agencji badawczej SW Research.
Prof. Jacek Knopek z Wydziału Politologii i Studiów Międzynarodowych UMK w Toruniu przypomina, że Grzegorz Schetyna jest co prawda liderem największego opozycyjnego ugrupowania parlamentarnego w obecnym Sejmie RP, ale już od pewnego czasu sondaże wyborcze nie są osobie tej przychylne.
- Respondenci dostrzegają tę postać jako lidera partyjnego, jednakże nie wskazują na niego jako na przywódcę politycznego. Obecny sondaż jest potwierdzeniem tego stanu rzeczy – kwituje prof. Knopek.