Onet.pl ujawnił w czwartek, że koncert Andrei Bocellego "Cud życia" z marca 2021 roku (prezesem stacji był wówczas Jacek Kurski) kosztował co najmniej 4,5 mln zł. Taka kwota (dokładnie 4 mln 338 tys. 795 zł) widnieje w umowie, jaką 12 marca 2021 (zaledwie dzień przed nagraniem koncertu) ówczesna szefowa Agencji Kreacji Rozrywki i Oprawy TVP podpisała ze spółką World Media. Portal zwraca uwagę, że posiadająca własną Agencję Kreacji Rozrywki i Oprawy, w której zatrudnionych jest prawie 60 osób, wynajęła zewnętrzną firmę.

Jak czytamy „w kosztorysie koncertu pojawiają się też podwykonawcy World Media — WM Capital i WM Horeca. Obydwie firmy są powiązane kapitałowo z World Media. Najwięcej pieniędzy dostał jednak kolejny pośrednik, czyli spółka Stars of Poland. Z 3 mln zł przelanych tej firmie 2,3 mln zł (500 tys. euro) miał otrzymać Andrea Bocelli”. Portal przypomina, że prezesem i większościowym udziałowcem World Media jest Robert Klatt. To twórca i lider zespołu Classic grającego disco polo.

Teraz sprawą koncertu zajmie się Prokuratura Okręgowa w Warszawie. "W toku śledztwa badany jest wątek poprzez realizację koncertu przez inny podmiot, w sytuacji, gdy Telewizja Polska SA sama dysponowała potencjałem organizacyjnym i kadrowym oraz kompetencjami do realizacji ww. przedsięwzięcia (art. 296 par, 1 k.k.)" — przekazał rzecznik prokuratury, Szymon Banna.

W śledztwie trwa gromadzenie materiału dowodowego. Na razie nikomu nie postawiono zarzutów.

Czytaj więcej

Jest doniesienie do prokuratury na Jacka Kurskiego. Złożył je minister kultury