- Przeciwnicy kary śmierci mówią, że mają liczne dowody, że często ofiarami padały osoby niewinne. Podobnie jest tutaj, ponieważ konkretne przykłady pokazują, że ofiarami aborcji padały dzieci, które wcale nie były efektem gwałtu - mówił Jurek w Polsat News.

- Ogromną wartością nowego projektu ustawy jest to, że mówi, iż im trudniejsza i bardziej dramatyczna jest sytuacja kobiety, tym efektywniejsza powinna być pomoc społeczeństwa reprezentowanego przez państwo - uważa europoseł.

Polityka zapytano o sytuację, w której ciąża jest efektem gwałtu. Zdaniem Jurka częste były przypadki, gdy gwałt był wymówką i tak naprawdę nie miał miejsca. - Tak było np. gdy para adwokatek feministek, chciała doprowadzić do tego, żeby na przykładzie Jane Roe zbudować sprawę precedensową, mimo, że jak się okazało, ta nie była wcale ofiarą gwałtu. Podobnie było w Polsce w tzw. sprawie Agaty. To niewinne ofiary tego, że mamy obecnie takie prawo - komentował.