Zła wiadomość dla rodziców, których współmałżonek trafił do aresztu tymczasowego. Naczelny Sąd Administracyjny w precedensowym wyroku uznał, że gdy mąż czy żona nie siedzi w więzieniu, tylko w areszcie, współmałżonka nie można uznać za samotnego rodzica, który ma prawo do preferencyjnego rozliczenia rocznego PIT.
Dłużej niż trzy miesiące
Sprawa dotyczyła podatniczki, której mąż został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. We wniosku o interpretację kobieta wyjaśniła, że do dnia zatrzymania wspólnie z mężem wychowywała dwoje dzieci w wieku 8 i 11 lat. Po zatrzymaniu męża i osadzeniu go w areszcie śledczym, wychowuje je już samotnie i nie prowadzi gospodarstwa domowego z inną osobą. Dzieci chodzą do szkoły podstawowej i nie mają żadnych dochodów. Podkreśliła, że nie złożyła pozwu o rozwód, a mąż nie jest pozbawiony praw rodzicielskich przez sąd. Uważała jednak, że w zaistniałej sytuacji jest matką samotnie wychowującą dzieci i przysługuje jej możliwość preferencyjnego rozliczenia podatkowego za 2016 r. i lata następne, jeśli mąż nadal będzie pozbawiony wolności. Zauważyła, że tymczasowy areszt może trwać dłużej niż trzy miesiące, a na akt oskarżenia, a potem na wyrok jej mąż może czekać nawet kilka lat. W konsekwencji odmowa preferencji może pozbawić ją możliwości rozliczenia się jako samotnie wychowująca dziecko na długi czas.
Czytaj także: Roczne rozliczenie PIT: kiedy można rozliczyć się jako samotny rodzic
Innego zdania był fiskus. Zgodził się co prawda, że za samotnie wychowującą dzieci może być uznana także osoba pozostająca formalnie w związku małżeńskim, ale tylko gdy jej małżonek został pozbawiony praw rodzicielskich do dziecka lub z jakichkolwiek przyczyn odbywa karę pozbawienia wolności.
Niemniej kara pozbawienia wolności i areszt tymczasowy to dwie odrębne instytucje prawnokarne i stawianie pomiędzy nimi znaku równości w ocenie fiskusa nie jest uprawnione. Tymczasowe aresztowanie to środek zapobiegawczy o charakterze izolacyjnym, który w skutkach de facto nie odbiega niczym od odbywania zasadniczej kary pozbawienia wolności, ale nie jest karą. W konsekwencji kobieta nie spełnia kryteriów do preferencyjnego rozliczenia, czyli by jej podatek został określony w podwójnej wysokości, ale jedynie od połowy dochodów.