Polemika z tekstem "Klaps to obowiązek rodziców" Zbigniewa Stawrowskiego: Zaprzeczenie miłości

Kary fizyczne wymierzane przez kochających rodziców budzą w dzieciach sprzeczne uczucia: obok miłości pojawia się lęk i nienawiść; podporządkowanie i chęć buntu; żal i bezsilność.

Aktualizacja: 01.10.2016 14:16 Publikacja: 29.09.2016 20:58

Polemika z tekstem "Klaps to obowiązek rodziców" Zbigniewa Stawrowskiego: Zaprzeczenie miłości

Foto: Plus Minus

Piszę poruszona artykułem Zbigniewa Stawrowskiego: „Klaps to obowiązek rodziców”.I, idąc na przekór temu, co powszechnie dzieje się w debacie publicznej, chciałabym zacząć od tego, co nas łączy.

Zaczynając od pierwszego zdania: „Sensem rodzicielstwa jest wspieranie dziecka na jego drodze dorastania ku odpowiedzialnej wolności”. Podzielam też zdanie, że„Dziecko nie jest rzeczą, lecz od samego początku człowiekiem – celem samym w sobie i samoistnym podmiotem wszelkich uprawnień. Ale ponieważ początkowo nie potrafi z nich efektywnie korzystać, domaga się troskliwej opieki, co po stronie osób mu najbliższych, rodzi moralny obowiązek troskliwej miłości, której celem jest doprowadzenie dziecka do momentu, gdy stanie się ono wolną i w pełni odpowiedzialną za siebie i swe czyny osobą.” Zgadzam się również z założeniem, że„rodzice gwarantują swoim podopiecznym bezpieczną przestrzeń, w której mogą oni dojrzewać do dorosłości”.

Pozostało 91% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Decyzje Benjamina Netanjahu mogą spowodować upadek Izraela
Plus Minus
Prawdziwa natura bestii
Plus Minus
Śmieszny smutek trzydziestolatków
Plus Minus
O.J. Simpson, stworzony dla Ameryki
Plus Minus
Upadek kraju cedrów