Reklama

Joanna Szczepkowska: Od młodszych pokoleń dzieli nas odległość całej cywilizacji

Niedługo wybory. Sondaże są dość jednoznaczne, więc wielu z nas zaczyna myśleć na dłuższy dystans, już o wyborach kolejnych. Tak jak teraz o wyniku przesądzą nie ci, którzy na wybory idą, tylko ci, którym to obojętne i którzy zostaną w domu. Żyją poza tym „bałaganem" i wielu myśli o tym z dumą. Polityka to mała gra, życie – wielka. Nie bardzo zdają sobie sprawę, że nie uczestnicząc, biorą bardzo aktywny udział w tej grze, którą się brzydzą.

Aktualizacja: 22.09.2019 09:45 Publikacja: 20.09.2019 00:01

Joanna Szczepkowska: Od młodszych pokoleń dzieli nas odległość całej cywilizacji

Foto: AdobeStock

Im dalej od naszych wielkich przemian, od wielkiej historii, tym mniej wiążą się z nią młodsze pokolenia. Nastolatki. To pokolenie będzie głosować za kolejne cztery lata, więc niezależnie od wyników tych wyborów dobrze się mu przyjrzeć. Oczywiście, nie jest to jeden wielogłowy stwór, który działa jak wielki organizm. Każdy 14-latek jest inny, ale prawo pokolenia to prawo instynktu samozachowawczego, więc nie można go pomijać. To pokolenie różni się od poprzedniego tym, że każde opowiadanie z przeszłości trzeba mu opatrzyć komentarzem. Życie bez komórek jest dla młodych tak trudne do wyobrażenia jak dla średniowiecza samoloty. Godzina „W" w Powstaniu Warszawskim z całą pewnością nadana była esemesami, a bitwy rozgrywane z telefonem przy uchu. „Wiesz... szłam wtedy ulicą i nagle zapomniałam adresu" – nastolatek zwykle w tym miejscu pyta: „Telefonu też zapomniałaś?". Mówisz mu wtedy po raz kolejny, że telefonów nie było, on potakuje, ale trudniej mu to sobie wyobrazić niż dinozaura. Życie online jest dla niego czymś biologicznie naturalnym, tak samo jak cała natura. To po prostu zewnętrzny mózg w fazie jeszcze bardzo prymitywnej, bo korzystanie z niego zajmuje dużo czasu. Powinien być wszczepiany np. w środek dłoni i wtedy będzie mniej zachodu. Lubią okropieństwa. „Hardcory". „Pokażę pani coś, ale to będzie straszne. Boi się pani?". „Nie, pokaż". Pokazuje Hitlera, Stalina i dymki z durnymi żartami. „Wiesz... mnie to nie śmieszy, może dlatego, że za dużo o tym wiem". „Jasne. Jasne. To pokażę pani coś innego".

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„The Smashing Machine”: Chleb, igrzyska i anatomia bólu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Plus Minus
„Bezcenny pakunek”: Dar od Boga Pociągu Towarowego
Plus Minus
„Tajemniczy pociąg”: Kafka jedzie pociągiem
Plus Minus
„Skarbek”: Porażka agentki
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Dr Agnieszka Tambor: Kibicuję polskiemu kinu
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama