Reklama
Rozwiń

Bogusław Chrabota: W polityce trzeba myśleć Giedroyciem

Szukać aktualności myśli Giedroycia w dwudziestą rocznicę jego śmierci. Jakież to trudne, choć przecież konieczne. Redaktor zręby swojej doktryny tworzył w latach 50. To poprzednie stulecie, bardziej zresztą w sensie politycznym niż chronologicznym. Świat podzielony był żelazną kurtyną, za naszymi wschodnimi granicami rozciągały się formalnie sojusznicze, ale tylko pod sowieckim butem krainy narodów dawnych obywateli pierwszej Rzeczypospolitej. Nieczęsto jawnie nam wrogie; a nawet jeśli nie w sposób demonstracyjny, to przecie karmiące się wciąż legendami o bucie i poczuciu wyższości aroganckich Lachów. Związek Radziecki zaś – wierny dziedzic moskiewskich carów – podsycał te uczucia i dbał, by nie zgasły z mijającymi pokoleniami.

Publikacja: 11.09.2020 18:00

Bogusław Chrabota: W polityce trzeba myśleć Giedroyciem

Foto: materiały prasowe

Jakże trudno było wtedy myśleć o sojuszu i solidarności narodów Europy Wschodniej. A jednak Giedroyc nie ustawał, pielęgnował tę ideę, chuchał na nią i dmuchał, w proroczej wizji, że kiedyś moskiewskie kajdany pękną. I pękły rzeczywiście, choć na krótko i tylko pozornie. Bo faktyczne uwolnienie się z nich zajęło Ukrainie z górą dwie dekady. Przełom nastąpił dopiero w listopadzie 2013, w dniach, kiedy strzelał Berkut, a prezydent Janukowycz w panice pakował walizki, by uciekać do bratniej Rosji. Bez wątpienia to była data krytyczna, ale czy w istocie nastąpiło wtedy zerwanie Kijowa z Moskwą, a Ukraina przyjęła europejski kurs? Czy naprawdę zerwała z sowieckim dziedzictwem i na stałe? Można mieć w tej kwestii wiele wątpliwości.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie