Musi być z leniwcem – usłyszą od swych pociech rodzice, którzy za kilka dni ruszą z nimi do sklepów po zeszyty, długopisy, piórniki i nowe tornistry. – Nie ogarniamy, w jaki sposób te mody się rozlewają i gdzie to się zaczyna – mówi Krzysztof, ojciec dwójki dzieci w wieku szkolnym.
Po szkolnych akcesoriach widać doskonale, jak zmienne są gusta najmłodszych. Wprawdzie obok serii związanych z aktualnie granymi kreskówkami od kilku lat dobrze trzyma się np. motyw jednorożca, ale rok temu nagle popularne stały się lamy. Jakim cudem w tym roku to leniwiecstał się bohaterem dziecięcej wyobraźni i obowiązkowym motywem?