Irena Lasota: Rasizm w Ameryce. Nikt nie chce być prześladowcą, ani ofiarą

Dla ludzi, którzy pamiętają komunizm, przerażające są cechy obecnego szaleństwa. Zaczynanie zdań od deklaracji lojalności, wyrzucanie z pracy oskarżonych o rasizm, pomysły opatrywania filmów czy książek poprawnymi politycznie wstępami – wszystko to przyprawia o dreszcze.

Publikacja: 19.06.2020 10:00

Irena Lasota: Rasizm w Ameryce. Nikt nie chce być prześladowcą, ani ofiarą

Foto: AFP

Dokładnie 12 lipca 1789 roku książę de la Rochefoucauld relacjonował królowi Francji Ludwikowi XVI, co działo się na ulicach Paryża. – Znowu bunt? – spytał król. – Nie, panie – odpowiedział książę – to już rewolucja. Dwa dni później tłum paryżan zdobył Bastylię, w której było tylko kilku więźniów, a wśród nich markiz de Sade, rzucający przez kraty ulotki (samizdatowe oczywiście) zatytułowane „Obywatele, jeszcze jeden tylko krok!".

Pozostało 94% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Irena Lasota: Byle tak dalej
Plus Minus
Łobuzerski feminizm
Plus Minus
Żadnych czułych gestów
Plus Minus
Jaka była Polska przed wejściem do Unii?
Plus Minus
Latos: Mogliśmy rządzić dłużej niż dwie kadencje? Najwyraźniej coś zepsuliśmy